Polacy widzą na YouTubie dziwny komunikat. Platforma idzie na wojnę z blokowaniem reklam
YouTube rozszerzył walkę z adblockiem o nowe kraje, w tym o Polskę. Użytkownicy platformy skarżą się na limity oglądania filmów z wtyczkami blokującymi reklamy.
![Polacy widzą na YouTubie dziwny komunikat. Platforma idzie na wojnę z blokowaniem reklam](/_next/image?url=https%3A%2F%2Focs-pl.oktawave.com%2Fv1%2FAUTH_2887234e-384a-4873-8bc5-405211db13a2%2Fspidersweb%2F2023%2F10%2Fyoutube-blokowanie-reklam-polska.jpg&w=1200&q=75)
YouTube zapowiedział, że będzie blokował konta, które korzystają z adblocków. Również w Polsce! To już się zaczęło.
Blokujesz? Nie zobaczysz dużo na YouTube
Przekazywaliśmy wam w sierpniu, że platforma YouTube testowała nowy rodzaj walki z adblockerami, czyli wyłączenie odtwarzacza wideo po wyświetleniu kilku materiałów - jeżeli nadal będziemy mieli włączone blokowanie reklam. Tylko to były zamknięte testy, które nikogo nie przejęły. Teraz to już nie przelewki. Takie komunikaty zaczęły pojawiać się u sporej liczby użytkowników:
Od lat trwa walka z blokowaniem reklam. Przeczytajcie o tym więcej na Spider's Web:
O co chodzi? Platforma najpierw ostrzega, że blokowanie reklam jest niedopuszczalne, aby potem zablokować dostęp do odtwarzacza. Komentarze internautów pod takimi postami są zgodne: wytykają platformie zalew reklam, które potrafią trwać dłużej, niż sam film, który chcą obejrzeć.
YouTube w Polsce wprowadza blokadę odtwarzania
Liczyliście, że YouTube nie zaimplementuje szybko nowego systemu w naszym kraju? To był błąd: ostrzeżenie o tym, że "blokady reklam nie są dozwolone w YouTube" już weszły na rodzimą wersję platformy.
Na przeróżnych grupach pojawiają się głosy niezadowolenia rodaków. YouTube w Polsce rozpoczyna od prostego komunikatu:
Blokady reklam nie są dozwolone w YouTube. Wygląda na to, że używasz blokady reklam. Dzięki reklamom, miliardy osób na całym świecie mogą korzystać z YouTube. Możesz korzystać z YouTube bez reklam dzięki YouTube Premium - twórcy będą otrzymywać pieniądze z Twojej subskrypcji
- przekazuje platforma.
![](/_next/image?url=https%3A%2F%2Focs-pl.oktawave.com%2Fv1%2FAUTH_2887234e-384a-4873-8bc5-405211db13a2%2Fspidersweb%2F2023%2F10%2FIMG_9441.jpg&w=1200&q=75)
Dalej będzie tak samo, jak za granicą. Po kilku godzinach czy dniach, użytkownicy zobaczą drugi komunikat: Odtwarzacz zostanie zablokowany po obejrzeniu 3 filmów.
![](/_next/image?url=https%3A%2F%2Focs-pl.oktawave.com%2Fv1%2FAUTH_2887234e-384a-4873-8bc5-405211db13a2%2Fspidersweb%2F2023%2F10%2Fblokowanie-reklam-youtube.jpeg&w=1200&q=75)
Będziecie mieli wtedy - według YouTube’a - trzy opcje, żeby ponownie oglądać materiały na platformie: YouTube znajdzie się na liście stron, gdzie nie blokujecie reklam. Wyłączycie kompletnie adblockera.
A trzecia opcja? Wykupicie subskrypcję YouTube Premium, która zaczyna się od 13,99 zł/miesiąc dla studenta i kończy na 35,99 zł/miesiąc w wersji dla rodziny, gdzie możemy dodać do pięciu osób. Nie możecie być zaskoczeni, bo YouTube walczy z adblockerami od lat. Czy tym razem im się uda? Patrząc po odzewie społeczności - niekoniecznie.