Każda rozmowa z nią wybudzała telefony wokół. Kobieta musiała zmienić imię
Premiera Siri wraz z systemem iOS 8 przysporzyła Siri Price problemów w pracy, jednak dało się je obejść, zmieniając przywitanie asystenta. Wraz z premierą iOS 17 kobieta została zmuszona do zmiany imienia, gdyż każda rozmowa z nią sprawia, że wszystkie iPhone'y na około wybudzają się.
Apple mógł pójść drogą Google'a i nazwać swojego asystenta głosowego "Asystent Apple" albo bardziej markowo - "iAsystent". Jednak Siri miała budzić zaufanie i być przyjazna nawet dla laika, wobec czego dostała imię. Siri została ochrzczona przez jednego z jej współtwórców, Daga Kittlausa, który został zainspirowany przez jedną ze swoich byłych koleżanek z pracy - Sigrid, której zdrobnienie to właśnie Siri.
Jednak Siri to nie tylko zdrobnienie Sigrid, ale także imię funkcjonujące w języku angielskim. A to wraz z premierą iOS 17 okazuje się być ogromnym problemem dla pewnej Brytyjki.
Witasz się i jednocześnie aktywujesz iPhone'y wszystkich osób w okolicy. Oto życie Siri Price z Edynburga
Jak informuje brytyjski The Sun, problemy Siri Price z Edynburga rozpoczęły się w 2014 roku, kiedy wraz z premierą iOS 8 Apple dodał do systemu operacyjnego asystenta głosowego - Siri - reagującego na "Hey Siri". Dla Price, która na co dzień pracuje na siłowni i codziennie wchodzi w interakcję z dziesiątkami ludzi, był to problem jednak z czasem jej znajomi i osoby w pracy nauczyły się mówić po prostu "Hey", tak by nie wybudzać iPhone w pobliżu.
Jednak wraz z premierą iOS 17, do systemu trafiła całkiem ważna zmiana: asystenta głosowego Siri można wywołać, mówiąc jedynie "Siri".
Jak mówi Siri Price, wraz z iOS 17 sytuacja stała się nie do zniesienia, bowiem każda osoba nazywająca ją po imieniu automatycznie wybudza jej iPhone, iPhone jej partnera lub własnego iPhone.
- Teraz ludzie nie mogą nawet wymówić mojego imienia. Jestem absolutnie wściekła. […] Mój chłopak pobrał nową aktualizację pewnego dnia i zauważył, że wybudza jego telefon za każdym razem, gdy ze mną rozmawia
- powiedziała Siri Price w wypowiedzi dla The Sun.
Siri Price po konsultacji ze współpracownikami i bliskimi osobami doszła do wniosku, że najlepszym rozwiązaniem jej problemu będzie nieformalna zmiana imienia na "Siz".
Jestem pewna, że Apple mogło wybrać coś innego zamiast tego - jest mnóstwo osób, które nazywają się Siri i ich życie stało się przez to po prostu nie do zniesienia
- mówi rozgoryczona Siri "Siz" Price.
Nie jest to pierwsza tego typu historia. W lutym bieżącego roku serwis Metro.co.uk opisało przypadek Alexy Seary ("Seary" wymawiane jako "siri"), której życie stało się problematyczne od czasu wprowadzenia na rynek Alexy przez Amazon oraz Siri przez Apple. W wywiadzie Seary żali się, że podczas pracy w restauracji klienci wydawali jej polecenia jak asystentce głosowej. Z kolei po podjęciu pracy w social media marketingu jej samo imię przysparza jej problemów. Bowiem wypowiadanie imienia 27-letniej amerykanki aktywuje asystenta głosowego w domach jej klientów.
- [Ludzie] cały czas zwracają na to uwagę w e-mailach. [...] Zawsze pytają mnie, czy moi rodzice wiedzieli, kiedy nadawali mi imię, ale ja odpowiadam, że nie potrafili przewidzieć przyszłości.
- powiedziała Alexa Seary.
Mimo to Alexa dumna jest ze swojego imienia i nazwiska i zapowiedziała, że nie zmieni go po ślubie.
Więcej na temat asystentów głosowych:
Zdjęcie główne: Funstock / Shutterstock, The Sun