REKLAMA

Mamo, uważaj. To nie syn pisze do ciebie SMS-a

Jak wynika z najnowszych danych, oszuści coraz chętniej podszywają się pod członków rodziny ofiary. Wysyłając SMS-y, chcąc wyłudzić dane lub pieniądze.

02.08.2023 16.52
Rodzicu, uważaj. To nie syn pisze do ciebie SMS-a
REKLAMA

Oszuści powszechnie stosują metody phishingowe, wykorzystując nieuwagę potencjalnych ofiar. Najczęściej wykorzystując popularne marki i usługi, jednak także wśród rodziców pojawiają się metody „na dziecko”, w których przestępcy wysyłają wiadomość o nowym numerze. Te okazują się niezwykle niebezpieczne, szczególnie że CERT odnotowuje wzrost pojawiania się kolejnych tego typu przypadków.

REKLAMA

Rodzicu, uważaj. To nie twoje dziecko pisze do ciebie SMS-a, a oszust

Pod koniec czerwca pojawiły się pierwsze przypadki metody „na dziecko”, jednak oszuści nie dają za wygraną i w dalszym ciągu stosują ten przekręt. NASK opisał sposób działania i jest on niemalże taki sam jak ostatnio. W SMS-ie oszuści piszą o zmianie numeru telefonu z prośbą o kontakt przy pomocy WhatsAppa.

W wiadomości najczęściej podany jest numer telefonu oraz link o podejrzenie wyglądającym adresie. Próba kontaktu z naciągaczami kończy się oczywiście wyłudzeniem pieniędzy pod różnymi pretekstami. Środki oczywiście nie idą do syna lub córki, a do przestępców.

Taki sposób manipulacji wydaje się szczególnie groźny, bo nie dość, że może trafić nie tylko do rodziców młodszych dzieci, ale także tych starszych. W przypadku tych pierwszych zachowując zdrowy rozsądek łatwo uniknąć oszustwa - jak inaczej wytłumaczyć, że nastolatek zdobył (zarejestrował) nowy numer? Natomiast sprawa inaczej wygląda w przypadku pełnoletnich dzieci, które przykładowo mieszkają w innym miejscu.

Na Facebooku też grasują oszuści. Chcą wyłudzić twoje logowania do konta

Dodatkowo NASK poinformował, że CERT zauważył pojawienie się fali oszustów chcących wyłudzić dane logowania do konta Facebook. Wygląda to tak, że przestępcy zamieszczają ofertę sprzedaży pewnego przedmiotu - jeśli ofiara wyrazi chęć zakupu, to naciągacze kontaktują się z osobą poprzez wiadomość prywatną.

REKLAMA

Wysyłają link do strony, w której ma znajdować się przedmiot z fałszywym panelem formularzem logowaniem do Facebooka. Jeśli ofiara wpisze takowe, to oszuści zyskują możliwość zalogowania się do konta i wykonywania dalszych działań z jego pomocą. Mają zachęcać znajomych do instalacji złośliwego oprogramowania lub prostego pożyczania pieniędzy. 

Dlatego przy każdej podejrzanej wiadomości warto zachować czujność - także w momencie, gdy musimy podać dane do logowania naszych kont. Dodatkowo warto korzystać z logowania dwuetapowego wspartego aplikacjami Google lub Microsoft Authenticator.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA