REKLAMA

MAMY TO! Samsung Galaxy Z Flip 5 na oficjalnym zdjęciu

Samsung Galaxy Z Flip 5 zadebiutuje za niecałe dwa miesiące, ale już teraz do sieci trafiły zdjęcia, które pokazują jak będzie wyglądał. Zapowiada się smakowity kąsek.

MAMY TO! Samsung Galaxy Z Flip 5 na oficjalnym zdjęciu
REKLAMA

Uwielbiam składane telefony, a od niecałych dwóch tygodni mam w ręku niesamowitą Motorolę razr 40 Ultra i nie mogę wyjść z zachwytu. Piękne urządzenie, niesamowicie funkcjonalne, a duży ekran zewnętrzny zmienia zasady używania składanego telefonu.

REKLAMA

To właśnie ekran zewnętrzny gra w tym roku główną rolę na rynku składanych smartfonów. Oppo Find N2 Flip, wspomniana Motorola - każdy z nich przyciąga pięknym wyświetlaczem. Przyznam się, że nie jestem fanem dużych składanych smartfonów, które umownie nazywają się foldami. Są przerostem formy nad treścią, ale flipy to zupełnie coś innego.

Co ja tu będę dużo pisał - flipy to śpiew, flipy to taniec, flipy to miłość. A nowe zdjęcia, które właśnie trafiły do sieci sprawiają, że w tym roku wybór obiektu miłości będzie bardzo trudny.

Samsung Galaxy Z Flip 5 wygląda lepiej niż dobrze

Nie będę przedłużał - tak wygląda Samsung Galaxy Z Flip 5 na zdjęciu, które jest prawdopodobnie grafiką promocyjną:

Potwierdziło się, że ekran zewnętrzny w Samsungu będzie w tym roku duży (3,4 cala) i pozwoli na obsługę większości funkcji telefonu bez potrzeby jego rozkładania. Trochę dziwi mnie, że Samsung nie zdecydował się oblać ekranem obiektywów, tak jak zrobiła to Motorola, a zamiast tego zdecydował się nadać ekranowi kształt, który kojarzy mi się z ikonką folderów na Windowsie.

REKLAMA

Ekran jest tak ważny, że według najnowszych doniesień Samsung ściśle współpracuje z Google, żeby zoptymalizować aplikacje do jak najlepszego działania. Na dodatkowym wyświetlaczu użytkownicy będą mogli oglądać filmy na YouTube, odpisywać na wiadomości, uruchamiać nawigację, zamieniać mowę na tekst. O takich rzeczach jak sterowanie aparatem nawet nie będę wspominał (patrz, a jednak wspomniałeś).

Bardzo dobrze, ale znów przychodzi mi do głowy Motorola, na której aplikacje po prostu działają. Dlatego sądzę, że informacja o współpracy z Google jest nieprzypadkowa i Samsung szykuje coś w zanadrzu, coś co będzie go wyróżniać. Czym nas zaskoczy dowiemy się już pod koniec lipca. Nie mogę się doczekać, a tymczasem wracam do Motoroli razr 40 Ultra, której recenzja niedługo ukaże się na naszym portalu.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA