REKLAMA

Rząd ma kompletny statek obcych. UFO zostało wyłowione z oceanu

Były pracownik wywiadu wojskowego zdradził szokującą prawdę o tym, co rząd USA ukrywa przed światem. Twierdzi, że ma dowody na to, że w tajnych bazach znajdują się pojazdy pochodzące od obcych cywilizacji. Jego zeznania potwierdził inny agent, który stwierdził: "Nie jesteśmy sami".

UFO
REKLAMA

Takich historii kilka już słyszeliśmy. Jednak ta jest wyjątkowa z kilku względów. Były pracownik wywiadu wojskowego twierdzi, że posiada informacje o tym, że rząd USA ma w swoim posiadaniu "nietknięte i częściowo nietknięte" pojazdy nieznanego pochodzenia. Zdaniem Davida Charlesa Gruscha, który przez 14 lat zajmował się analizą niezidentyfikowanych zjawisk powietrznych w agencji Departamentu Obrony, rząd USA od dziesięcioleci odzyskuje fragmenty i całe statki kosmiczne niepochodzące od ludzi.

Grusch ujawnił swoje rewelacje w wywiadzie dla portalu The Debrief, który specjalizuje się w tematyce naukowej i wojskowej. Powiedział on, że próbował przekazać tajne informacje o obcych pojazdach Kongresowi USA, ale spotkał się z represjami ze strony urzędników rządowych. Opuścił służbę wywiadowczą w kwietniu 2023 roku.

REKLAMA

Jego relację potwierdził Jonathan Grey, obecny pracownik wywiadu lotniczo-kosmicznego, który powiedział: "Nie jesteśmy sami". Grey dodał, że rząd USA dysponuje "egzotycznymi materiałami", które są badane pod kątem ich pochodzenia i właściwości.

Nie należą do żadnej znanej ludzkości cywilizacji

Zeznania Gruscha i Greya wpisują się w falę zainteresowania tematem UFO, która nasiliła się w ostatnich latach. W 2021 roku Pentagon opublikował raport na temat UFO, w którym stwierdził, że ponad 140 przypadków spotkań z niezidentyfikowanymi obiektami nie mogło być wyjaśnionych. Raport poprzedziło ujawnienie nagrań wojskowych, na których widać dziwne zjawiska na niebie, a także świadectwa pilotów marynarki wojennej, którzy twierdzili, że często napotykali dziwne latające obiekty u wybrzeży USA.

Grusch twierdzi, że analiza odzyskanych pojazdów wykazała, że są one "egzotycznego pochodzenia", czyli nie należą do żadnej znanej ludzkości cywilizacji. "Ta ocena jest oparta na morfologii pojazdów i testach materiałów, z których są zbudowane" - powiedział Grusch.

Grusch poinformował również, że wielu starszych i byłych oficerów wywiadu, z których wielu znał prawie przez całą swoją karierę, dostarczyło dokumenty oraz inne dowody, że byli częścią tajnego programu dotyczącego statków obcych znalezionych w oceanach. Grusch powiedział, że nigdy nie widział zdjęć rzekomego odzyskanego statku, ale dużo rozmawiał z innymi, którzy je widzieli. 

Są to pojazdy pochodzenia innego niż ludzkiego, które albo wylądowały, albo się rozbiły.

Grusch twierdzi też, że utrzymywanie informacji w tajemnicy "powstrzymuje ludzkość przed przygotowaniem się na nieoczekiwany scenariusz kontaktu z obcymi".

Warto tu dodać, że 36-letni David Charles Grusch, to odznaczony oficer służący w Afganistanie, który jest weteranem Narodowej Agencji Wywiadu Geoprzestrzennego (NGA) i Narodowego Biura Rozpoznania (NRO). 

Czy jesteśmy sami we wszechświecie?

REKLAMA

Czy rząd USA rzeczywiście ukrywa przed światem dowody na istnienie obcych? Czy Grusch i Grey są wiarygodnymi źródłami informacji? Czy możemy spodziewać się pełnego ujawnienia tajemniczych pojazdów? Na te pytania nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Naukowcy od dawna argumentują, że życie pozaziemskie istnieje i jest bardzo prawdopodobne. Niektórzy uważają nawet, że obce cywilizacje mogły nas już odwiedzić lub obserwować. Jednak nie mamy na to niepodważalnych dowodów.

Grusch i Grey mogą być uznani za odważnych ludzi, którzy ryzykują swoją reputację i bezpieczeństwo, aby podzielić się prawdą z opinią publiczną. Ale mogą być też uznani za oszustów, którzy próbują zwrócić na siebie uwagę lub wprowadzić zamęt. Nie wiemy, jakie są ich motywy i czy mają jakieś dowody na swoje twierdzenia. Dlatego należy podchodzić do ich historii z ostrożnością i krytycyzmem.

Jedno jest pewne: temat UFO nie przestanie nas fascynować i intrygować. Może kiedyś poznamy prawdę o tym, co dzieje się w kosmosie i czy jesteśmy sami w tym ogromnym wszechświecie. A może już ją znamy?

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA