Nothing Phone (2) skończy z tym nawiązaniem do iPhone'a. Będzie inny niż poprzednik
Wielkimi krokami nadchodzi premiera już drugiego smartfona firmy Carla Peia Nothing. Z najnowszych informacji wynika, że Phone (2) będzie się różnił od poprzednika nie tylko pod względem wydajności, ale także i wyglądu.
Nothing Phone miał być iPhonem na Androidzie. Inspirację było widać w wielu aspektach - kanciaste ramki, ułożenie aparatów, bezramkowy ekran, mocna (choć nie sztandarowa) specyfikacja. Jednak jego drugie wydanie, czyli Phone (2) zostanie pozbawiona jednym nawiązaniem do Apple.
Nothing Phone (2) bez kanciastych ramek. Zamiast tego będą zaoblone
Jak wynika z renderów informatora pod pseudonimem OnLeaks dostarczonych przez portal Smarptix, nadchodzący smartfon firmy Carla Peia zostanie pozbawiony kanciastego obramowania na rzecz zaoblonych ramek. I przez co smartfon pod względem budowy trochę przypomina iPhone 11, który był ostatnim z nowszych smartfonów Apple z zaoblonymi ramkami.
Bo jak wiadomo, Nothing Phone (1) ma ścięte ramki, zupełnie jak ostatnie trzy generacje iPhone'ów (14, 13, 12). Był to jeden z ewidentnych elementów, gdzie można zauważyć inspirację Apple. Dodatkowo z zauważalnych zmian nowego modelu warto zaznaczyć nieco mniejszy interfejs Glyphs na tyle urządzenia. "Jedynka" nie miała tak "pociętych" pasków LED.
Co więcej, nowy model otrzyma podwójną doświetlającą aparaty diodę LED - obecny ma tylko jedną. Poza tym widać tylko pomniejsze zmiany w wyglądzie tylnego panelu smartfona. Przód pozostaje taki sam, jak był - cienkie ramki i aparat do selfie umieszczony w dziurze po lewej stronie.
Co jeszcze wiemy na temat urządzenia?
Nothing Phone (2) ma również otrzymać znaczącą zmianę w kwestii wydajności. Sam dyrektor generalny firmy Carl Pei potwierdził, że sprzęt skorzysta ze Snapdragona 8+ Gen 1 wykonanego przez TSMC w 4 nm procesie litograficznym.
Ponadto Nothing Phone (2) zyska nieco większą baterię o pojemności 4700 mAh i prawdopodobnie trochę większy wyświetlacz - wciąż AMOLED o odświeżeniu 120 Hz. To tak naprawdę tyle, co wiemy o nowym smartfonie marki - jego premiera powinna odbyć się jeszcze tego lata, a więc najprawdopodobniej w lipcu.