Apple kieruje ludzi szukających skradzionych iPhone'ów pod jego dom. Facet chce pozwać producenta
Jak bardzo Apple może uprzykrzyć komuś życie? Według mieszkańca Houston, bardzo. Przez rzekomy błąd w aplikacji ludzie od lat zmierzają pod jego dom, szukając swojego iPhone'a.
Aplikacja Znajdź oraz możliwość znalezienia zagubionego telefonu są bardzo przydatne, a Apple od lat ulepsza tę funkcję, dodając liczne zabezpieczenia i poprawki. To jest jedna z większych zalet ekosystemu Apple. Nie jest to jednak ficzer marki z logiem nagryzionego jabłka dostępny na wyłączność, ponieważ inne marki również wprowadziły podobne funkcje.
Ale czy inne marki kierują rzekomo niektórych ludzi z Houston pod jeden adres? Nie? W takim razie Apple jest ponownie lepsze od wszystkich.
Apple kieruje ludzi pod jeden adres?
Jeden błąd spowodował, że ludzie poszukujący swoich zagubionych telefonów za pomocą aplikacji Znajdź byli kierowani pod dom Scotta Schustera z Houston. Według relacji stacji "ABC13", aplikacja Apple ma kierować niektórych ludzi, którzy zgubili lub stracili swoje iPhone'y, pod adres Schustera. Ten mówi, że nie ma nic wspólnego ze zgubionymi telefonami.
Scott przesłał stacji nagranie z kamery przy drzwiach, które pokazuje osoby przekonujące go, że ich iPhone znajduje się pod tym adresem. To aplikacja Apple ma być winowajczynią.
Gdy zgubiłem telefon, sprawdziłem w aplikacji Znajdź, a ona wskazała mi, że znajduje się pod tym adresem
- mówi jedna z osób na nagraniu.
Właściciel domu myśli o pozwaniu Apple
Mieszkaniec domu próbował skontaktować się z Apple, ale bezskutecznie. Miał dzwonić, wysyłać wiadomości - a nawet złożył formalne zgłoszenie, ale nie uzyskał rozwiązania problemu. Kilka dni przed nagraniem kolejna osoba przyszła pod jego dom, szukając swojego iPhone'a.
Scott ma dwójkę dzieci w wieku 7 i 9 lat. Teraz, jak podaje portal "Gizmodo", na Instagramie powiedział, że myśli o złożeniu pozwu przeciwko Apple. Jego największym zmartwieniem jest to, że jakiś człowiek
może przyjść pod jego dom z bronią.
Jest mnóstwo irracjonalnych ludzi. Mogą być źli, pijani, mieć ciężką noc - zgubili telefon, lub myślą, że został skradziony. [Co wtedy?] To jest moja największa obawa: jakiś człowiek może przyjść pod dom z bronią
- mówił Scott.