REKLAMA

Trwa obława na wilczaka. Jest wyrok śmierci na czarnego kumpla wilków. Czy będzie wykonany?

Czarny kolega wilków uchwycony w oku fotopułapki w lesie na Warmii okazał się wilczakiem, czyli hybrydą wilka i psa. To już pewne na 100 procent. A to oznacza jedno - to wyrok śmierci na tego mieszańca. Ten jednak nie musi być wykonany, ponieważ możliwe, że wilczak już zdechł. Jeśli nie, czeka go spotkanie z myśliwymi.

Obława na wilczaka. Czarny kumpel wilków może im zaszkodzić
REKLAMA

Pod koniec kwietnia w polskim lesie zauważono, że wataha wilków spaceruje z nietypowym gościem - czarnym… no właśnie nie wiadomo dokładnie czym. Równie dobrze mógł to być niezwykły wilk, jak i pies (co byłoby naprawdę wyjątkowe) albo mieszaniec. Wiemy już, o jakie zwierzę chodzi i jaki los go spotka.

REKLAMA

"Jedną z hipotez występowania anomalii w ubarwieniu wilków, jest hybrydyzacja wilka z psem domowym, w wyniku czego powstają geny odpowiedzialne za dziedziczenie koloru sierści" - komentowali przedstawiciele Nadleśnictwa Wichrowo, miejsca, w którym fotopułapka uchwyciła niezwykłą ekipę.

Niezwykłą, bo gdyby okazało się, że to jednak pies, to rzadko kiedy wataha przyjmuje je do swego stada

Justyna Januszewicz, rzeczniczka prasowa Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Olsztynie, w rozmowie z PAP potwierdziła, że tajemniczy gość to jednak hybryda wilka i psa. A to problem, bo zaakceptowane zwierzę może dalej przekazywać "gorsze" geny.

Połączenie wilka i psa to zwierzę dużo słabsze, które dziedziczy wiele psich genów odpowiedzialnych za adaptacje pokarmowe czy fizjologiczne.

Według ekspertów wilczak już jest w złym stanie, o czym świadczy m.in. to, że zwierzę kulało. Obecnie trwają poszukiwania grupy. Jednak żadna fotopułapka nie zarejestrowała nowych śladów zarówno watahy, jak i wilczaka, którego trzeba odseparować.

Istnieje ryzyko, że zwierzę może umrzeć ze względu na swój zły stan. Rzecz jasna póki co nie wiadomo, czy wilczak wcześniej nie zdążył przekazać genów dalej. Jak do tej pory to pierwszy przypadek, gdy w warmińsko-mazurskich lasach zarejestrowano hybrydę.

Wilczak Czechosłowacki - Historia, charakter, aktywność i choroby

Wilczki w Polsce czasami się spotyka

REKLAMA

I zawsze ich los jest podobny - zwierzęta skazywane są na odstrzał. Brzmi to okrutnie, ale chodzi o to, aby nie mieszać genów i w ten sposób nie osłabiać gatunku.

Tym bardziej że w wielu przypadkach wiąże się to z cierpieniem matki. Tak jest u krów - krowa hodowlana zapłodniona przez żubra może nie przeżyć porodu, gdyż żubroń, a więc mieszanka gatunków, jest znacznie większym cielakiem niż "normalne" krowie dziecko.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA