To nie koniec zmian w iOS 15. W wersji 15.1 czekają na użytkowników fajne nowości
iOS 15 dopiero co trafił do użytkowników, ale Apple pracuje już nad iOS 15.1. Czego spodziewać się po nadchodzącej aktualizacji? Sprawdzamy.

Nie wszystkie nowości zapowiedziane podczas konferencji WWDC 2021 oraz podczas medialnej premiery nowych iPhone'ów trafiły do iOS 15, a niektóre z nowych funkcji, których się doczekaliśmy, wymagają dopracowania. Na szczęście Apple już nad tym pracuje. Wczoraj do deweloperów trafiła trzecia wersja beta iOS 15.1, która przynosi kilka ciekawych zmian.
Co nowego w iOS 15.1?
Jedną z zapowiadanych szumnie przez Apple'a jest opcja nagrywania wideo w nowych iPhone'ach z linii 13 Pro z wykorzystaniem formatu ProRes, ale Apple nie wyrobił się z obsługą tego kodeka w aplikacji aparatu na wrześniową premierę. Firma wprowadza tę opcję dopiero w ramach iOS 15.1 beta 3.
Tak jak zapowiadano wcześniej, z trybu ProRes można korzystać do nagrywania wideo w 4K, ale wyłącznie w iPhonie 13 Pro i iPhonie 13 Pro Max z 256 GB przestrzeni dyskowej lub więcej. Modele wyposażone w dysk o pojemności 128 GB nagrywają z użyciem tego kodeka wideo w rozdzielczości 1080p.
Szkoda też, że tak jak format ProRes dla plików wideo da się wprowadzić w ramach aktualizacji, tak Apple nie zdecydował się na zmianę portu Lightning na USB-C. Zgrywanie danych przez kabel do komputera będzie trwało wieki i z tym już się nic nie da zrobić - trzeba korzystać z AirDropa i czekać na nowy model.
iPhone'y 13 Pro dostaną też opcję wyłączenia trybu makro.
Jedną z nowości w iPhone'ach jest opcja robienia zdjęć makro obiektywem ultraszerokokątnym. Problem w tym, że chociaż telefony zachowują powiększenie 1x podczas przełączania się na niego z tego głównego, to ze względu na zmianę perspektywy na ekranie pojawia się mało atrakcyjna animacja.
Po aktualizacji iPhone'a 13 Pro i iPhone'a 13 Pro Max do iOS 15.1 będzie można wreszcie wyłączyć tę funkcję i to bez rezygnowania całkowicie ze zdjęć makro. Przed ich zrobieniem trzeba będzie się jednak ręcznie przełączyć na obiektyw ultraszerokokątny (czyli ten z powiększeniem 0,5x).
Oprócz tego Apple przyszykował dwie nowości dla posiadaczy słuchawek AirPods Pro i AirPods Pro Max.
Po aktualizacji firmware'u w obu topowych modelach zestawów słuchawkowych od Apple'a pojawi się opcja namierzania ich z poziomu aplikacji Znajdź (daw. Lokalizator, ang. Find My). Będzie to działało na podobnej zasadzie jak w przypadku lokalizatorów firmy z Cupertino, czyli AirTagów.
Oprócz tego posiadacze AirPods Pro będą mogli w trybie kontaktu wzmocnić ludzką mowę i na tę nowość czekam najbardziej. Już teraz słuchawki Apple'a sprawdzają się jako quasi-aparat słuchowy, co mi się już na przestrzeni ostatnich kilku tygodni wielokrotnie przydało.