Nie wszystko stracone. Jest plan ratunkowy dla Teleskopu Hubble'a!
13 czerwca był prawdziwą pechową trzynastką dla legendarnego już Kosmicznego Teleskopu Hubble’a. Jeden z jego komputerów pokładowych, którego zadaniem jest rozdzielanie zadań i koordynacja pracy wszystkich instrumentów naukowych… po prostu przestał działać.
Tym samym wszystkie obserwacje naukowe zostały przerwane. Co więcej, przez cały miesiąc nie udało się go w żaden sposób przywrócić do pracy.
Inżynierowie z centrum kontroli teleskopu próbowali różnych sztuczek, aby go uruchomić, chociażby w trybie awaryjnym. Jak dotąd jednak wszystkie próby spełzły na niczym, co zresztą doprowadziło część komentatorów do podejrzeń, że być może teleskop już nigdy nie wróci do pracy.
Jest plan ratunkowy dla Teleskopu Hubble'a!
W czwartek na koncie teleskopu na Twitterze pojawiła się informacja o tym, że inżynierowie przetestowali procedurę ponownego uruchomienia teleskopu z wykorzystaniem zapasowego komputera. Choć zanim do tego dojdzie niezbędne są jeszcze dodatkowe przygotowania, to próba włączenia teleskopu może zostać podjęta już w przyszłym tygodniu.
Pozostaje jedynie trzymać kciuki za powrót Hubble’a do pracy. Owszem, już za kilka miesięcy w przestrzeń kosmiczną wyniesiony zostanie Kosmiczny Teleskop Jamesa Webba, który często nazywany jest następcą Hubble’a, jednak nie jest to do końca adekwatne określenie. O ile Hubble obserwuje wszechświat w zakresie widzialnym, to James Webb będzie się skupiał na obserwacjach w podczerwieni. Idealnym rozwiązaniem byłaby zatem niezależna praca obu teleskopów.
Go Hubble!