Najlepszy aparat to ten, który mamy przy sobie. Oto najlepsze fotografie wykonane smartfonami
Laureaci konkursu Mobile Photography Awards już po raz dziesiąty udowadniają, że najlepszy aparat to ten, który mamy przy sobie. A dla większości z nas jest to smartfon.
Termin fotografia mobilna powstał mniej więcej w czasach, kiedy na rynku pojawiły się pierwsze iPhone'y. Wtedy fotografowanie smartfonem było czymś niezwykłym, głównie z tego względu, że mało osób takie smartfony miało w kieszeni, a poza tym, jakość fotografii nimi wykonywanych była technicznie na bardzo niskim poziomie. W tym samym czasie aparaty kompaktowe za 500 zł sprzedawały się wagonami w Media Marktach.
Czy podział na fotografię mobilną ma jeszcze sens, jeśli smartfony robią tak wysokiej jakości zdjęcia?
10-12 lat później aparaty kompaktowe w Europie to zupełna nisza, a każdy fotografuje smartfonami. Smartfonami, które oferują fantastyczną jakość obrazu, oferując już obrobione zdjęcia, które idealnie nadają się do wykorzystania w mediach społecznościowych czy jako pamiątki.
Z tego też względu mam wrażenie, że podział na fotografię mobilną i fotografię wykonywaną aparatami nie ma już takiego sensu jak kiedyś. To trochę tak, jakby dawniej rozdzielać zdjęcia robione aparatami kompaktowymi i lustrzankami. Nikt tego nie robił. Liczy się efekt, czyli fotografia, a aparat (w smartfonie czy z wymienną optyką) jest tylko narzędziem, które każdy dobiera wedle potrzeb i możliwości. Sam mam kilka aparatów, ale kiedy patrzę na fotografie z największą liczbą polubień na moim profilu na Instagramie, to znajdują się tam głównie klatki z iPhone'a 11 oraz dronów DJI.
Zresztą przeglądając Instagrama, często trudno nawet powiedzieć, czy dane zdjęcie zostało wykonane dobrym smartfonem, czy bezlusterkowcem z 5-razy większą matrycą i profesjonalną optyka. Liczy się kadr, ujęcie, chwila, pomysł. Oczywiście są rodzaje fotografii, w których potrzeba szybkiego korpusu z długim obiektywem czy średnioformatowej matrycy o rozdzielczości 100 Mpix, ale to są już profesjonalne lub bardzo zaawansowane, a co za tym idzie niszowe sytuacje.
Laureaci Mobile Photography Awards 2020 próbują mnie przekonać, że fotografia mobilna dalej świetnie sobie radzi
Kiedy jednak patrzę galerię laureatów Mobile Photography Awards 2020, czyli konkursu fotografii mobilnej, widzę właśnie dobre fotografie, na które warto zwrócić uwagę.
Także tu, patrząc na nieduże zdjęcia o szerokości 1000 px, przy większości trudno nawet jednoznacznie stwierdzić, że zostały wykonane smartfonami. Szczególnie te uchwycone w dzień, przy dobrym świetle.
W dziesiątej edycji konkursu wyróżniono twórców z całego świata w aż 19 kategoriach. Nagrodę Grand Prix i 3 tys. dol. otrzymał chiński twórca Dan Liu, który specjalizuje się w zdjęciach podróżniczych oraz krajobrazowych.
Cykl zdjęć brytyjskiej fotografki Juliet Cope na temat wychowania i dorastania chłopców został nagrodzony nagrodą w postaci 500 dol.
Więcej zdjęć można obejrzeć na stronie konkursu mobilephotoawards.com. A tam także sporo ujęć wykonanych przez naszych rodaków. Wszystkie nagrodzonym i wyróżnionym gratulujemy!