REKLAMA
  1. Spider's Web
  2. Technologie
  3. Sprzęt

Nadchodzi Galaxy A11 – następca najlepiej sprzedającego się telefonu Samsunga

Galaxy A10 okazał się w ubiegłym roku prawdziwym bestsellerem, ustępując tylko najpopularniejszym iPhone’om. Czy Galaxy A11 ma szansę powtórzyć ten sukces? Wiele na to wskazuje.

02.03.2020
9:23
galaxy a11
REKLAMA
REKLAMA

Dwa niezależne od siebie źródła podały pierwsze informacje na temat Galaxy A11, a więc następcy absolutnie rewelacyjnego – jeżeli liczba sprzedanych egzemplarzy jest odpowiednią tego miarą – telefonu Galaxy A10. Za sprawą źródeł Android Headlines znamy jego wygląd, zaś 91 Mobiles zdobył jego specyfikację.

Samsung Galaxy A11 – jak wygląda?

Z tyłu telefonu znajduje się aparat z trzema modułami, umieszczony w lewym górnym rogu plecków smartfonu. W lewym górnym rogu frontu znajdziemy z kolei otwór w wyświetlaczu, w którym kryje się aparat do autoportretów. Z tyłu na środku nieco powyżej środka znajduje się też czytnik linii papilarnych.

Samsung zdecydował się w Galaxy A11 na klasyczny układ przycisków. Z prawej strony znajdują się przyciski zasilania i głośności. Osoby niechętne słuchawkom bezprzewodowym powinny się ucieszyć z faktu, że na górze obudowy znajduje się złącze 3,5 mm jack.

Samsung Galaxy A11 – specyfikacja

REKLAMA

Nowy telefon Samsunga będzie oferował swoi użytkownikom 64 lub 128 GB pamięci. Interfejs i treści będą wyświetlane na 6,4-calowym wyświetlaczu LCD. Będą na nim również wyświetlane zdjęcia, które możemy wykonywać 13-megapikselowym aparatem głównym oraz 8-megapikselową kamerką do autoportretów. Długi czas pracy bez ładowarki ma zapewnić akumulator o pojemności 4000 mAh. Telefonem ma zarządzać Android 10 z One UI.

Nie wiemy jeszcze, kiedy telefon wejdzie do sprzedaży, nie jest też jasne jaki procesor będzie miał na pokładzie i nie są znane informacje o pozostałych dwóch modułach w głównym aparacie. Gdy Galaxy A10 wchodził na rynek, kosztował w sklepach 700 zł. Spodziewamy się, że w podobnej cenie sprzedawany będzie Galaxy A11.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA