Długo się nie nacieszyliśmy. Bethesda usuwa większość gier z GeForce Now
Pierwsza poważna usługa streamingu gier dostępna w naszym kraju na razie sprawuje się bardzo dobrze. Tym bardziej boli, że z GeForce Now znikają kolejne gry – tym razem większość tytułów wydawnictwa Bethesda.
GeForce Now to pierwsza usługa od solidnego dostawcy pozwalająca na zabawę z grami wideo na niemal dowolnym sprzęcie. Zgodność owego sprzętu z usługą jest w zasadzie definiowana wyłącznie przez dostępność na niego aplikacji klienckiej – a nie wydajności. To oznacza, że nawet na lekkim energooszczędnym ultrabooku możemy zagrać w nowe gry w maksymalnych ustawieniach graficznych, wystarczy szybkie połączenie z Internetem.
Na dziś GeForce Now ma rywali w postaci PlayStation Now, Google Stadia i niebawem Microsoft xCloud – ale tylko usługa Nvidii jest świadczona również na terenie naszego kraju. GeForce Now kosztuje 25 zł miesięcznie i nie wymaga kupowania gier osobno – jeżeli kupiliśmy zgodną z usługą grę, to od razu zyskujemy do niej dostęp bez dalszych opłat.
Niestety lista zgodnych gier właśnie się skurczyła. Bethesda wycofuje z GeForce Now większość swoich tytułów.
To już drugie wydawnictwo, które po oficjalnym starcie usługi zdecydowało się zawiesić swoje wsparcie dla projektu. Nie tak dawno temu swoje gry z GeForce Now usunęło wydawnictwo Activision Blizzard. Teraz na podobny ruch decyduje się Bethesda, która właśnie wyczyściła prawie cały swój katalog gier z usługi Nvidii. Jedyna pozycja, jaka się ostała i która nadal jest dostępna, to Wolfenstein: Youngblood.
Nie jest jasne czemu Bethesda zdecydowała się na taki krok. Wedle naszej wiedzy wydawnictwo nie szykuje się do uruchomienia własnej, konkurencyjnej dla GeForce Now usługi. Spekuluje się jednak, że może chodzić o umowy zawarte z Google’em związane ze Stadią: gra Doom Eternal wydawnictwa Bethesda była często eksponowana jako jedna z najważniejszych pozycji mających mieć premierę w gamingowej usłudze wyszukiwarkowego giganta.