REKLAMA

Oto Samsung Galaxy S20 Ultra w pełnej krasie. Jest piękny

Samsung Galaxy S20 Ultra ma przed nami coraz mniej tajemnic. Właśnie poznaliśmy dokładny wygląd smartfona, wliczając w to układ aparatów na tylnej ściance.

samsung galaxy s20 ultra
REKLAMA
REKLAMA

Samsung Galaxy S20 Ultra będzie najwyższym modelem w nadchodzącej linii sztandarowych smartfonów. Ma być następcą niedostępnego w Polsce modelu Galaxy S10 5G. „Ultra” w nazwie nie wzięło się z przypadku, ponieważ smartfon będzie najlepiej doposażoną wersją serii Galaxy S20.

Tyczy się to też aparatu, który będzie zupełnie inny niż w modelach S20 i S20 Plus. Niepełna specyfikacja kamerki wyciekła do sieci, podobnie jak wygląd. Okazuje się jednak, że dotychczasowe grafiki przedstawiały niewłaściwy projekt tylnej ścianki smartfona. Najnowsze informacje odzierają Galaxy S20 Ultra z kolejnej tajemnicy.

Oto Samsung Galaxy S20 Ultra w pełnej krasie.

samsung galaxy s20 ultra class="wp-image-1073130"
Autor grafiki: @BenGeskin

Widzimy tu grafikę stworzoną na bazie najnowszych przecieków. Taki wygląd smartfona potwierdziło kilka źródeł jednocześnie, w tym nieomylny OnLeaks.

Przede wszystkim wysepka aparatów prezentuje się lepiej niż początkowo sądziliśmy. Jest ona podzielona na dwie części o różnych odcieniach, dzięki czemu całość nabiera lekkości. W czarnym kwadracie mieści się najpewniej główny aparat (108 megapikseli), aparat ultraszerokokątny (12 megapikseli), sensor ToF oraz dioda doświetlająca.

Pod nimi, w dodatkowej części, mieści się peryskopowy teleobiektyw z dziesięciokrotnym powiększeniem optycznym i (uwaga) stukrotnym powiększeniem hybrydowym. Rozdzielczość tego aparatu ma wynosić 48 megapikseli.

Obok teleobiektywu ma się znaleźć komercyjna nazwa tej technologii („Space zoom” z grafiki nie jest jeszcze potwierdzone) i mówiący wszystko opis „100x”.

Całość podoba mi się dużo bardziej od wielkiej, czarnej i nieco topornej wysepki przykrywającej wszystkie obiektywy.

Przód nie jest niespodzianką. Galaxy S20 Ultra będzie niemal w całości ekranem.

Przepotężny ekran o przekątnej aż 6,9 cala będzie krył malutkie okrągłe wycięcie na kamerkę do selfie. Boczne krawędzie będą - jak to u Samsunga - zakrzywione, a więc od przodu będą ledwo widoczne. Dolna belka nadal będzie nieco grubsza od górnej, co nie spodoba się fanom symetrii, ale na grafice Bena Geskina ta dysproporcja wcale nie wygląda źle. Można jej nie zauważyć, ponieważ obie ramki wręcz giną na tle ogromnego ekranu.

Niższe wersje Samsunga Galaxy S20 raczej będą miały mniej atrakcyjny wygląd aparatu.

samsung galaxy s20 class="wp-image-1070205"

Wcześniejsze przecieki pokazywały Samsunga Galaxy S20+ z dużą czarną wysepką aparatu, więc dwukolorowa wysepka będzie pewnie zarezerwowana dla topowego S20 Ultra.

REKLAMA

Wygląd na tej półce cenowej jest bardzo istotny, ale nie najważniejszy. Najbardziej istotne będzie działanie aparatów i jakość zdjęć, a przekonamy się o nich dopiero po premierze. Nowe matryce są wielką niewiadomą.

A jeśli jesteście ciekawi specyfikacji Samsungów Galaxy S20, zapraszam do przekrojowego tekstu Maćka Gajewskiego, w którym znajdziecie najnowsze informacje, jakimi dysponujemy.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA