REKLAMA

Duża wpadka Lenovo. Producent wykorzystał materiały youtubera do promocji Motoroli Razr

Składana Motorola Razr nadchodzi, a Lenovo rozpoczyna promocję tego nietypowego smartfona. Pierwsze wideo jest jednak wizerunkowym strzałem w stopę. Producent bezprawnie użył materiałów youtubera.

Składana Motorola RAZR V4
REKLAMA
REKLAMA

W branży mobilnej regularnie jesteśmy świadkami przekłamań w reklamach. Co jakiś czas słyszymy też o bezprawnym wykorzystaniu materiałów stworzonych przez użytkowników produktów firm. Materiał Lenovo wspiął się jednak na wyższy poziom abstrakcji.

Motorola Razr jest reklamowana renderami stworzonymi na bazie przecieków

Historia jest następująca. Technologiczny youtuber Waqar Khan stworzył wideo przedstawiające domniemany wygląd składanej Motoroli Razr, bazujący na schematach urządzenia, które wyciekły do sieci. Następnie Lenovo w swoim zwiastunie udostępnionym mediom wykorzystało rendery youtubera tak jakby były to oficjalne materiały.

Trudno wyobrazić sobie, jak w ogóle mogło dojść do takiej pomyłki. W jaki sposób film youtubera znalazł się na dysku montażowym Lenovo i dlaczego w materiałach źródłowych zapanował taki chaos? Sytuacja jest absolutnie niewyobrażalna, szczególnie że mówimy o materiale wypuszczonym przez międzynarodową korporację.

Wyższym poziomem absurdu jest fakt, że producent posłużył się renderem, który powstał na bazie przecieków.

Youtuber twierdzi, że nie udzielił zgody Motoroli na korzystanie ze swoich materiałów.

Wideo Motoroli trwało 33 sekundy, ale nie jest już dostępne w sieci. Mam nadzieję, że youtuber zastosuje odpowiednie kroki prawne. Sam kilkukrotnie padłem ofiarą kradzieży zdjęć i wiem, że nie jest to nic przyjemnego.

Jednocześnie cała sytuacja pokazała, że przecieki krążące w sieci są jak najbardziej prawdziwe. Motorola Razr będzie składanym smartfonem nawiązującym do starych Motoroli. Urządzenie po rozłożeniu będzie miało kształt klasycznego smartfona, a po złożeniu będzie zajmować znacznie mniej miejsca.

Motorola Razr class="wp-image-940106"
Grafika: Yanko Design
REKLAMA

Sprzęt ma trafić na rynek w cenie ok. 1500 dol., a więc o 500 dol. niższej niż w przypadku Samsunga Galaxy Fold. W przypadku Samsunga wysoki koszt można jednak tłumaczyć faktem, że kupujemy urządzenie, które jest de facto tabletem i smartfonem jednocześnie.

Mam nadzieję, że spot Motoroli to jednorazowa wpadka, a nie efekt luźnego podejścia do tematu praw autorskich, jaki zwykło się widzieć wśród chińskich korporacji. Pamiętajmy, że Lenovo to chińska marka, ale kupiona przez nie Motorola jest rdzennie amerykańską firmą, cieszącą się w Stanach Zjednoczonych dużym sentymentem. Takie praktyki reklamowe w zachodniej kulturze są nie do przyjęcia.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA