Multipla od Apple powraca. Nowe Smart Battery Case dla iPhone'a jest ładniejsze i droższe
Prawdopodobnie najbrzydszy produkt w historii Apple, Smart Battery Case, powraca. Tym razem jest trochę ładniejszy i... wyraźnie droższy. I oczywiście działa z nowymi iPhone'ami.
Smart Battery Case zdecydowanie nie był najbardziej udanym produktem Apple. Kiedy zadebiutował pod koniec 2015 r., nawet Piotrek Grabiec określił go jako pierwszy produkt Apple od lat, na który po prostu nie da się patrzeć bez bólu. I tak w rzeczywistości było - dodatkowy akumulator dla iPhone'a, zintegrowany z ochronną obudową na telefon, wyglądał fatalnie, a do tego kosztował sporo.
Apple jeszcze przez chwilę trzymał się swojego pomysłu na dodatkowe źródło energii. Oprócz Smart Battery Case dla iPhone'a 6 i 6S pojawiła się jeszcze wersja dla iPhone'a 7, a potem amerykańska firma postanowiła się wstrzymać. iPhone 8, a także iPhone X, nie doczekały się dedykowanych obudów z akumulatorami. Aż do dziś.
Smart Battery Case powraca w wersji dla XS, XS Max i XR. Jest ładniej i drożej.
W porządku - niewiele ładniej, ale to zawsze coś. Zamiast tworzyć kolejnego wielbłąda, Apple zdecydował się nieco przemodelować swój produkt. Garb z dodatkowym akumulatorem nie jest teraz umieszczony mniej więcej w centrum dodatkowej obudowy - zamiast tego przesunięto go w dół. Zakochać się w nim wprawdzie nadal trudno, ale przynajmniej nie wypala oczu.
Choć trochę wstyd, że w sklepie Apple dużo lepiej prezentuje się podobne etui innego producenta - Mophie Juice Pack, niestety niedostępne dla najnowszych telefonów Apple.
Zmian jest przy tym więcej niż tylko te wizualne. Przede wszystkim nowe etui umożliwia bezprzewodowe ładowanie - zarówno telefonu, jak i dodatkowego akumulatora. Obsługiwane jest też szybkie ładowanie. Do Smart Battery Case możemy oczywiście podłączyć akcesoria wykorzystujące złącze Lightning, natomiast poziom naładowania zobaczymy na ekranie blokady i w centrum powiadomień.
Po pełnym naładowaniu, przed kolejnym poszukiwaniem gniazdka, możemy uzyskać:
iPhone XS:
- do 33 godzin rozmów
- do 21 godzin pracy w internecie
- do 25 godzin odtwarzania wideo
iPhone XS Max:
- do 37 godzin rozmów
- do 20 godzin pracy w internecie
- do 25 godzin odtwarzania wideo
iPhone XR:
- do 39 godzin rozmów
- do 22 godzin pracy w internecie
- do 27 godzin odtwarzania wideo
Dla porównania, iPhone XS bez Smart Battery Case pozwoli na 20 godzin rozmów, do 13 godzin pracy w internecie i do 14 godzin odtwarzania wideo. Zyskujemy więc 13 godzin rozmów, 9 godzin pracy w internecie lub 11 godzin odtwarzania wideo. Dla takiego wyniku można chyba przeżyć taki a nie inny wygląd. Chyba.
A co z tą ceną?
Pierwsza wersja Smart Battery Case kosztowała 479 zł, ale nie pozwalała na szybkie i bezprzewodowe ładowania. Nowa generacja Smart Battery Case musiała być więc niestety droższa i to zauważalnie - zapłacimy za nią dokładnie 619 zł.
Nie ma przy tym znaczenia, czy kupujemy wersję dla iPhone'a XS, XS Max czy XR, a także to, czy wybierzemy odmianę białą czy czarną. Wszystkie kosztują dokładnie tyle samo.
I z niepotwierdzonych jeszcze plotek wiem, że nawet Piotrek Grabiec nie planuje kupić żadnej z nich. Czyli - jak zwykle bywa - niedługo recenzja na Spider's Web. Smart Battery Case można bowiem już dziś zamawiać prosto ze sklepu Apple, z terminem dostawy 1 dzień roboczy.