3 miesiące od premiery, a o Spider-Manie wciąż głośno. Niebawem zagramy w nowy dodatek
Insomniac Games dotrzymuje terminów jak w zegarku. Niebawem zagramy w dodatek do Marvel's Spider-Man.
Marvel's Spider-Man na PS4 to jedna z najlepszych gier tego roku. W tym świetle jeszcze bardziej cieszą zapowiedziane tuż przed premierą fabularne DLC składające się na The City That Never Sleeps. Miały się one pojawić kolejno w październiku, listopadzie i grudniu... i wygląda na to, że terminy zostaną dotrzymane. To dopiero solidny proces produkcyjny. Nie to, co w Final Fantasy XV...
Pierwsze DLC do Spider-Mana, zatytułowane The Heist, zgodnie z zapowiedziami wyszło w październiku i wprowadziło - już pełnoprawnie - postać Kobiety Kota. Rozszerzenie spotkało się z ciepłym przyjęciem. Był to też jednak zaledwie pierwszy z trzech rozdziałów większej opowieści, na jaką składają się wszystkie dodatki.
Już 20 listopada otrzymamy kolejny, zatytułowany Turf Wars.
Nie dostaliśmy jeszcze oficjalnego ogłoszenia, ale gracze wyłapali tę datę - i pierwsze szczegóły - w głównym menu Spider-Mana. Króciutki opis zapowiada konflikt z Hammerheadem - gangsterem o osobliwym kształcie głowy, który pojawiał się w komiksach jeszcze w latach 70., a w grze zagościł właśnie przy okazji DLC.
Mimo braku zapowiedzi, można podejrzewać, że wraz z Turf Wars, oprócz samej historii, do Spider-Mana trafią kolejne stroje i wyzwania. Zwieńczenie tego rozbudowanego fabularnego rozszerzenia otrzymamy natomiast wraz z trzecim DLC zaplanowanym na grudzień. Biorąc pod uwagę dotychczasową punktualność Insomniac Games, nie ma się raczej co martwić o opóźnienia.
Tym samym twórcy robią świetną robotę, by nawet trzy miesiące po premierze o grze wciąż było głośno.
I dobrze. Spider-Man na PS4 zasługuje na wszystkie pochwały i sukcesy, jakie go spotykają. Nadchodzący dodatek będzie kosztował 33 zł. Chyba że ktoś już zaopatrzył się w karnet na dodatki - wtedy oczywiście nowe DLC ściągnie bezpłatnie.