Jak Adobe wyszło na zabiciu pudełkowego Lightrooma? Zarobiło najwięcej w historii
Po co sprzedawać program jednorazowo, skoro można go sprzedawać co miesiąc?
W październiku Adobe uśmierciło Lightrooma, jakiego znaliśmy. Był to ostatni duży program tej firmy, który można było kupić w wersji pudełkowej lub cyfrowej z dożywotnią licencją. Lightroom 6 dostanie ostatnią aktualizację na początku przyszłego tygodnia i po tym czasie zostanie porzucony. Być może zobaczymy aktualizacje łatające ewentualne dziury, ale program nie będzie już rozwijany.
Z Lightrooma 6 będzie można nadal korzystać, ale wtyczka Adobe Camera Raw nie będzie aktualizowana, a więc program nie będzie wspierał zdjęć z nowych aparatów. Do tego nie dostanie żadnych nowych funkcji, a odkąd Adobe postawiło na uczenie maszynowe, tych pojawia się coraz więcej.
Dla Adobe uśmiercenie kolejnej wersji pudełkowej to czysty zysk. Firma znów pobiła rekord finansowy.
Lightroom (zarówno w wersji Classic jak i w nowej CC) przeszedł już całkowicie do abonamentu Creative Cloud, który dla Adobe jest żyłą złota. Firma właśnie opublikowała wyniki finansowe za czwarty kwartał 2017 roku i po raz kolejny pobiła rekord finansowy.
Od kilku kwartałów Adobe notuje bardzo duże wzrosty. W trzecim kwartale przychody wyniosły 1,84 mld dol., a analitycy szacowali, że czwarty kwartał przyniesie 1,95 mld dol. Cóż, rzeczywistość przebiła te założenia. Adobe po raz pierwszy w historii w ciągu jednego kwartału odnotowało przychód przekraczający 2 mld dol.
W czwartym kwartale 2017 roku do kasy Adobe wpłynęło dokładnie 2,01 mld dol., co jest wynikiem o 25 proc. lepszym niż rok wcześniej. Jak zwykle największy przychód - 1,39 mld dol. - wygenerował dział Digital Media. W jego skład wchodzi abonament Creative Cloud (1,16 mld dol.) i chmura Document Cloud (235 mln dol.).
Przychody z działalności operacyjnej wzrosły o 37 procent, a zysk netto wzrósł o 26 procent względem ubiegłego roku. Pełny raport finansowy znajduje się na stronie Adobe.
Zyski Adobe będą jeszcze większe.
Jest jeszcze spora grupa fotografów pracujących na pudełkowych Lightroomach. Z biegiem czasu wszyscy będą zmuszeni do przesiadki na wersję sprzedawaną w abonamencie albo na rozwiązania konkurencji. Identyczny przypadek widzieliśmy już przy Photoshopie, gdzie przez ok. dwa lata od wydania wersji Creative Cloud nadal widać było niedobitków, którzy korzystają z pudełkowej wersji. Dziś Photoshop to już tylko abonament.
Pozostaje pytanie, czy abonament to dobre rozwiązanie. Lightrooma możemy teraz kupić w kilku wariantach abonamentu, z których najtańszą jest plan fotograficzny za 12,29 euro/mies. (ok. 52 zł/mies.). W ujęciu rocznym daje to 624 zł, a to tyle, ile kosztował pudełkowy Lightroom z dożywotnią licencją. Pudełko przeważnie starczało na dłużej niż rok (zazwyczaj na 2–3 lata), więc abonament jest mniej opłacalnym rozwiązaniem.
Z drugiej strony, w planie fotograficznym dostajemy też Photoshopa, więc każda osoba musi odpowiedzieć sobie sama, czy potrzebuje tego programu i czy zakup abonamentu będzie się jej kalkulował.