REKLAMA

12 niesamowitych zdjęć na okładkach magazynu TIME

TIME sesja okładkowa wykonana iphone'em
REKLAMA

Najnowsze wydanie magazynu TIME można kupić z aż dwunastoma wariantami okładki. Na wszystkich znajdują się portrety wykonane iPhone’em.

REKLAMA

Okładka zawsze jest dużym osiągnięciem dla fotografa. Tajemnicą poliszynela jest to, że nawet w najpoczytniejszych magazynach rzadko wiąże się ona z istotnym zyskiem finansowym. Chodzi raczej o prestiż. Zdjęcie na okładce potrafi otworzyć przed fotografem wiele nowych drzwi.

Znamy już przypadki zdjęć okładkowych zrobionych przy użyciu smartfonów. Jednym z ostatnich przykładów była sesja dla Sports Illustrated zrobiona przy użyciu Lenovo Moto Z z modułem aparatu Hasselblad True Zoom.

Tym razem TIME publikuje 46 mocnych portretów wykonanych iPhone’em. 12 z nich trafiło na okładki.

TIME sesja okładkowa wykonana iphone'em class="wp-image-590533"

Nowe wydanie magazynu TIME nosi podtytuł „Firsts” i przedstawia sylwetki 46 kobiet, które zmieniają świat. Są to pierwsze damy, a także inne osoby znane ze świata polityki, biznesu i rozrywki.

Każda postać ma własny portret, który został zrobiony smartfonem Apple. Autorką sesji zdjęciowej jest 28-letnia Luisa Dörr, która została odkryta na Instagramie przez dyrektor fotografii w TIME, Kirę Pollack. Pollack doceniła naturalne portrety Luisy Dörr wykonane na tle surowych struktur z betonu, lub ściany zieleni. Wszystkie zdjęcia Dörr były wykonane iPhone’em. Były one tak dobre, że Pollack postanowiła zatrudnić Dörr do projektu.

Portrety powstały w plenerze, głównie przy wykorzystaniu naturalnego światła.

To prawdziwa nowość, ponieważ dotychczas podobne sesje były wykonywane głównie w studiach fotograficznych wyposażonych w profesjonalne oświetlenie i akcesoria. W perfekcyjnie dobranych warunkach oświetleniowych zdjęcia z nowoczesnego smartfona nie mogą wyjść źle.

Luisa Dörr postawiła na naturalność. Wszystkie portrety powstały w plenerze i były doświetlone w większości przypadków jedynie blendą, która odbija zastane światło i wyrównuje oświetlenie w cieniach. W niektórych przypadkach fotografka użyła zewnetrznego reflektora. Do tego Dörr używała tylko podstawowej aplikacji aparatu oraz trybu HDR.

Efekty sesji są naprawdę udane. Zdjęcia są delikatne i proste. Nie są krzykliwe, dzięki czemu mają w sobie coś ponadczasowego. Trzeba też docenić świetną, stonowaną obróbkę z przygaszonym kontrastem.

REKLAMA

Warto podkreślić, że Luisa Dörr nie użyła trybu portretowego znanego z iPhone’a 7 Plus. Coś mi mówi, że zdjęcia w tym trybie wyglądałby na okładce magazynu znacznie gorzej.

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-06-18T21:08:40+02:00
Aktualizacja: 2025-06-18T20:07:49+02:00
Aktualizacja: 2025-06-18T18:28:03+02:00
Aktualizacja: 2025-06-18T17:53:56+02:00
Aktualizacja: 2025-06-18T17:38:40+02:00
Aktualizacja: 2025-06-18T17:06:25+02:00
Aktualizacja: 2025-06-18T16:29:59+02:00
Aktualizacja: 2025-06-18T16:15:30+02:00
Aktualizacja: 2025-06-18T15:41:16+02:00
Aktualizacja: 2025-06-18T15:23:11+02:00
Aktualizacja: 2025-06-18T14:41:01+02:00
Aktualizacja: 2025-06-18T13:02:25+02:00
Aktualizacja: 2025-06-18T12:32:56+02:00
Aktualizacja: 2025-06-18T11:13:24+02:00
Aktualizacja: 2025-06-18T10:51:28+02:00
Aktualizacja: 2025-06-18T09:29:43+02:00
Aktualizacja: 2025-06-18T08:27:25+02:00
Aktualizacja: 2025-06-18T07:40:53+02:00
Aktualizacja: 2025-06-18T06:56:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-18T06:45:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-18T06:23:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-17T21:55:35+02:00
Aktualizacja: 2025-06-17T21:41:40+02:00
Aktualizacja: 2025-06-17T20:08:35+02:00
Aktualizacja: 2025-06-17T20:00:50+02:00
Aktualizacja: 2025-06-17T18:37:23+02:00
Aktualizacja: 2025-06-17T14:00:16+02:00
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA