To już oficjalne - Windows 10 będzie śliczny
To już oficjalne – Windows 10 będzie śliczny. Microsoft właśnie potwierdził, że okienka czekają ogromne zmiany wizualne.
Windows 10 sam w sobie jest niesamowitym postępem względem poprzednich iteracji systemu operacyjnego Microsoftu. Nie widać tu topornej estetyki Windowsa XP, udawanego polotu Aero czy pokracznego pomieszania z poplątaniem Windowsa 8.1.
10-tka zerwała z brzydotą swoich poprzedników i po raz pierwszy pokazała użytkownikom Windowsa to, o czym posiadacze komputerów Apple’a wiedzieli od dawna - że wygląd interfejsu naprawdę ma wpływ na przyjemność korzystania z komputera.
Teraz Windows 10 będzie jeszcze ładniejszy. Microsoft potwierdził prace nad Project NEON.
O Project NEON usłyszeliśmy po raz pierwszy kilka tygodni temu dzięki serwisowi MS Power User, na którym pojawiły się pierwsze zrzuty ekranu przedstawiające rzekomo nowy interfejs Windowsa 10.
Dziś możemy już chyba mówić o pewności – podczas Windows Developer Day na jednym ze slajdów (widocznym poniżej) wyraźnie widać nowy interfejs Microsoft Groove Music.
Jak sugeruje MS Power User, bardzo prawdopodobnym jest, iż nowy wygląd Windowsa 10 zobaczymy już w tym roku na Build 2017, a do użytkowników trafi on wraz z dużą aktualizacją Redstone 3.
Project NEON – co nowego?
Jak zmieni się wygląd Windowsa 10? Przede wszystkim, pojawi się w nim znacznie więcej płynnych animacji, efektu rozmycia tła i spójności interfejsu. Na zrzutach ekranu, które mogliśmy do tej pory zobaczyć, wyraźnie widać łagodną stylistykę, nowe elementy interfejsu, a także subtelne zmiany wizualne na pasku zadań.
Jeżeli Project NEON faktycznie przekształci się w oficjalną wizję Windowsa 10, możemy śmiało mówić o najpiękniejszym wcieleniu tego systemu w jego historii, zostawiającym daleko w tyle dowolny inny OS na rynku.
Oby tylko Project NEON nie padł ofiarą microsoftowego „za pół roku”.
Microsoft przyzwyczaił nas już do tego, że wiele obiecuje, ale ma poważne problemy z egzekucją swoich obietnic i terminowym wdrożeniem nowych funkcji. Pozostaje też kwestia innych developerów i czasu, jaki zajmie im przystosowanie się do nowej stylistyki Windowsa (o ile w ogóle zechcą to zrobić).
Osobiście nie mogę się doczekać, kiedy Windows 10 stanie się tak śliczny, jak na przedstawionych zrzutach ekranu. Mam tylko nadzieję, że przez „spójność interfejsu” Microsoft rozumie też dostosowanie takich sekcji jak choćby panel sterowania, który nadal prezentuje się archaicznie w porównaniu z resztą systemu.
Nie wspominając już o notorycznych problemach ze skalowaniem, które potrafią skutecznie obrzydzić nawet największe fajerwerki wizualne.
Jeśli Microsoftowi uda się wyeliminować te nieścisłości i niekonsekwencje wewnątrz swojego systemu operacyjnego wraz z powołaniem do życia Project NEON, w końcu będziemy mogli otwarcie powiedzieć, że nie tylko Apple dba o to, aby technologia, oprócz przystępnej obsługi, była też… po prostu piękna.
Grafiki: MS Power User