REKLAMA

GoPro ma nowego rywala. Nikon prezentuje kamerki sportowe KeyMission

Czym Nikon zaskoczy na tegorocznych targach Photokina? Nie, nie nową lustrzanką. Nie nowym obiektywem. Nikon zaskoczy nas… konkurencją dla GoPro. Oto nowe kamery z serii Nikon KeyMission.

Nikon Keymission - nowe kamerki od Nikona.
REKLAMA
REKLAMA

Pierwszy z przedstawicieli serii KeyMission pokazany został na targach CES 2016 na początku bieżącego roku. Mowa oczywiście o modelu KeyMission 360, który potrafi nagrywać w 360 stopniach i rozdzielczości 4K. Targi Photokina to oficjalna premiera owego urządzenia, które trafi na rynek w październiku w cenie ok. 500 dolarów. Jednocześnie dołączają do niego dwaj nowi przedstawiciele serii, którą Nikon chce rywalizować z GoPro.

nikon-keymission-2 class="wp-image-516991"

Nikon KeyMission 170 - nowy rywal GoPro?

Nikon KeyMission 170 to bezpośredni rywal takich kamerek jak GoPro Hero, czy Xiaoi Y-Cam.

nikon-keymission-180-3 class="wp-image-516996"

KeyMission 170 oferuje nagrywanie wideo w rozdzielczości sięgającej 4K UHD przy pomocy matrycy CMOS o rozdzielczości 8,3 MPix oraz obiektywu o kącie widzenia 170 stopni i jasności f/2.8. O ile KeyMission 170 nie posiada optycznej stabilizacji obrazu, o tyle nagrywając z rozdzielczością FullHD kamera korzysta z elektronicznej stabilizacji.

nikon-keymission-170 class="wp-image-516994"

Największym wyróżnikiem KeyMission 170 jest jej wyjątkowa odporność na żywioły bez zastosowania dodatkowej obudowy. Kamerka Nikona jest odporna na wodę (zanurzenie do 10 metrów), upadek z wysokości (max 2 metry) i zamarzanie (do -10 stopni Celsjusza). Jeśli jednak chcemy zabrać KeyMission 170 na głębsze wody, lepiej zaopatrzyć się w dedykowaną obudowę Nikona, zwiększającą odporność na zanurzenie kamerki do blisko 50 metrów.

nikon-keymission-170-3 class="wp-image-516993"

Z tyłu KeyMission 170 znajdziemy też dotykowy ekran LCD.

nikon-keymission-170-2 class="wp-image-516992"

Za samą kamerkę przyjdzie zapłacić około 400 dolarów w momencie jej październikowej premiery. Nie znamy jeszcze polskich cen, ale spodziewam się startu z pułapu około 1800 zł, co jest dość wysoką kwotą, tożsamą z tym, ile chce GoPro za swoje nowe Hero 5 Black.

Nikon ma też opcję budżetową - KeyMission 80

KeyMission 80 to opcja nie tylko budżetowa, ale i „kieszonkowa”. Nikon zaprojektował ją tak, aby można było bez problemu włożyć ją do kieszeni spodni i mieć zawsze przy sobie, by wyłapywać te „niezapomniane momenty” (nie żebyśmy mieli w kieszeni smartfony z aparatami, czy coś…).

nikon-keymission-180 class="wp-image-516998"

Sercem KeyMission 80 jest matryca CMOS o rozdzielczości 12 MPix, lecz nagrywa ona wideo z maksymalną rozdzielczością FullHD 30p. Obraz jest nagrywany przez obiektyw o kącie widzenia 80 stopni (ogniskowa 25 mm) i jasności f/2.0.

Co ciekawe, KeyMission 80 ma też drugi aparat - przednią kamerkę o rozdzielczości 5 MPix z obiektywem o kącie widzenia 90 stopni (ogniskowa 22 mm) i jasnością f/2.2.

nikon-keymission-180-4 class="wp-image-516997"

Z tyłu znajdziemy ekran LCD o przekątnej 1,75”.

Czy KeyMission kogokolwiek do siebie przekona w dobie smartfonów? Jedynym argumentem zdaje się być jej wbudowana odporność na zanurzenie do jednego metra, upadek z wysokości ok 150 cm i odporność na zamarzanie, ale przy cenie około 300 dolarów może to być dość trudny, marketingowy orzech do zgryzienia. Tym bardziej, że tyle ma kosztować nowa GoPro Hero 5 Session.

nikon-keymission-180-2 class="wp-image-516995"

Wszystkie kamery z serii KeyMission wyposażone są w łączność Bluetooth i Wi-Fi, poprzez które mogą łączyć się ze świetną aplikacją Nikon SnapBridge na smartfonie. To może być argument, który przyciągnie osoby, które nabyły którąś z nowszych lustrzanek firmy, jak choćby wspaniałego Nikona D500. Choć Nikon może nie mieć najmocniejszej pozycji na tym rynku, to przyciągnie osoby chcące pozostać w tym samym ekosystemie.

Obawiam się jednak, że to może nie wystarczyć, by zawalczyć z nowymi GoPro Hero 5 między klientami spoza fandomu Nikona. Tym bardziej, że nowe GoPro również nie wymagają dodatkowej obudowy, by być wodoodporne, a cenowo prezentują się tak samo.

Czy to już wszystko, co pokaże Nikon na Photokina 2016?

Wszyscy liczyliśmy na następców Nikona D750 i D810. I mam szczerą nadzieję, że lista nowości, które pokaże Nikon na targach Photokina 2016 nie skończy się na dwóch kamerkach sportowych.

REKLAMA

Wiele jednak na to wskazuje. Oficjalnymi gwiazdami wystawy Nikona w Kolonii mają być modele D5, D500, D3400 oraz nowy obiektyw Nikkor 105 mm f/1.4. Oby ta informacja była jedynie zmyłką, bo jeśli to prawda, że Nikon pokaże na Photokinie jedynie nowe kamerki i kilka produktów, które już dawno miały swoje premiery to… cóż, wiele osób, w tym niżej podpisany, może się poważnie rozczarować.

Nie no, serio. Kamerki kamerkami, ale gdzie rywal dla Canona 5D mk IV? Halo? Nikonie? Halo?

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA