REKLAMA

U niektórych już od kilku lat, ale u wszystkich właśnie teraz - GG nie działa

GG, czyli dawne Gadu-Gadu, na poważną awarię. Nie działa logowanie się na konto w kliencie aplikacji desktopowej, aplikacjach mobilnych i przeglądarkowej wersji tego polskiego komunikatora.

17.03.2016 15.57
GG nie działa
REKLAMA
REKLAMA

Jeszcze kilka lat temu, przed nadejściem ery smartfonów, GG było dla wielu użytkowników internetu podstawowym narzędziem komunikacji. Na przestrzeni lat GG zostało zjedzone przez Facebook Messengera i Skype’a, ale zdaje się, że polski komunikator i tak trzyma się lepiej, niż zamknięte już Grono lub obumierające NK.pl.

No, a przynajmniej trzymało się do dziś.

Sieć GG dotknęła dzisiaj poważna awaria. Jak zauważył jeden z naszych czytelników, nie jest możliwe zalogowanie się na swoje konto w aplikacji GG i w webowej wersji komunikatora.

Sprawdziliśmy to na kilku kontach i faktycznie - awaria ma miejsce. Nie sposób nie tylko skontaktować się ze znajomymi, ale też np. dostać do plików w GG Dysk.

GG nie działa - co teraz?

Użytkownikom nie pozostaje nic innego, jak czekać na rozwiązanie się problemów. Wystosowaliśmy pytanie do GG dotyczącym problemów - co jest ich przyczyną, ilu użytkowników dotknęła awaria, jak długo potrwa. Niestety, dostaliśmy tylko generyczną odpowiedź:

Tyle dobrego, że GG jest świadome problemów i nie chowa głowy w piasek.

Dla wielu naszych czytelników awaria GG może wydawać się niewartą wzmianki. Sam zauważyłem, że jeśli tylko Facebook lub Twitter ma awarię, to przez godzinę na drugim z portali czytam tylko o tym. W przypadku GG - cisza. Sam z komunikatora od lat nie korzystam, a na problem zwrócił uwagę nasz czytelnik.

Nie można deprecjonować GG, a przynajmniej jeszcze nie teraz. Nadal to podstawowe narzędzie do komunikacji dla wielu osób; ciągle z tego kanału kontaktu korzystają różne sklepy internetowe. Mimo całej potęgi Facebooka nie korzystają z niego jeszcze “wszyscy”.

REKLAMA

Jeden z moich redakcyjnych kolegów zauważył nawet, że GG jest szeroko wykorzystywane… podczas kontaktów prostytutek z klientami. Zaklina się oczywiście, że wie to tylko dlatego, że przygotowywał materiał na ten temat, więc tematu nie mam zamiaru drążyć.

Oczywiście bardzo łatwo wzruszyć ramionami po awarii GG i pisać na Facebooku i Twitterze prześmiewcze posty, ale dla użytkowników ta awaria to naprawdę poważny problem. Liczymy na to, że GG się ze sprawą szybko upora.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA