Od jutra aplikacja mobilna Sport.pl nie będzie już straszyć
No wreszcie! Wreszcie jest porządna aplikacja sportowego serwisu Agory, która przy okazji - nie waham się tego powiedzieć - będzie teraz (chyba) najlepsza na rynku. Nowy Sport.pl na iOS ma pojawić się w App Store jutro. Ja testuję tę aplikację od dłuższego czasu i jestem więcej, niż zadowolony.
Sporo się ostatnio dzieje w online’owych mediach sportowych
Po tym, jak wszystkie sportowe treści w Ringier Axel Springer zostały skupione w rękach jednego zespołu zarządzanego przez Michała Pola (który - jak pamiętamy - przyszedł z Agory), także Wirtualna Polska zdecydowała się na rebranding serwisu Sportowe Fakty, który jest teraz centrum treści sportowych w całej grupie. Zarządza nim były dziennikarz „Rzeczpospolitej”, Michał Kołodziejczyk.
W WP odrobili zresztą nie tylko pracę domową związaną z nazwiskami, ale także z wyglądem serwisów sportowych, które - nie wiedzieć czemu - leżały odłogiem od dawna (i nie tylko tam; większość online’owych mediów stricte sportowych wygląda jak kupa) - nowe SportoweFakty.pl prezentują się świetnie, podobnie zresztą jak odświeżona aplikacja mobilna.
W RASP z kolei wciąż jeszcze trwają prace nad nową odsłoną serwisu przegladsportowy.pl. Na razie straszy od wyglądem rodem z ery internetu Wap 2.0, podobnie zresztą jak aplikacja mobilna „Przeglądu Sportowego”.
Po stracie Pola i kilku innych głośnych nazwisk wśród dziennikarzy sportowych, Agora dokooptowała do zespołu kilku mocnych tekściarzy, na czele z Pawłem Wilkowiczem z "Rzeczpospolitej", Michałem Okońskim z „Tygodnika Powszechnego” i rewelacyjnym odkryciem Michałem Zachodnym. Niedawno zaktualizowano wygląd serwisu Sport.pl, teraz przyszedł czas na aplikację mobilną Sport.pl
I całe szczęście, bo poprzednia inkarnacja mobilnego Sport.pl trąciła już myszką (łagodnie mówiąc)
Zmieniło się w zasadzie wszystko - wygląd, działanie, nawigację, mechanizmy i usługi wewnątrz aplikacji.
Co najważniejsze, aplikacja wygląda teraz nowocześnie, a jednocześnie w taki sposób, że nawet przeciętny użytkownik niekoniecznie obeznany ze światowymi trendami projektowania mobilnych serwisów, łatwo się w niej połapie.
Przeprojektowano kompletnie barwy aplikacji - teraz jest ona bordowo-czarna. Nawigację przesunięto z wysuwanego bocznego menu na dół ekranu i znika ona przy scrollu w dół. Tam też pozostają wszystkie konfiguracyjne opcje.
Tych jest co niemiara. Można wybierać ulubione drużyny sportowe, by otrzymywać o nich powiadomienia. Można selekcjonować dyscypliny sportowe, tak, by w głównym feedzie wiadomości widzieć informacje tylko na ich temat. Można sprawdzać tabele interesujących nas rozgrywek, można planować powiadomienia o wydarzeniach sportowych.
Do tego oczywiście chluba sportowego dziennikarstwa Agory, czyli felietony i teksty, a także relacje live, także te prowadzone przez dziennikarzy serwisu Z Czuba.
Jest też zupełnie nowa zakładka Social, w której możemy podglądać tweety dziennikarzy i serwisów sportowych (i to nie tylko tych od Agory).
Najważniejszy jest jednak podstawowy feed Live. Tam pojawiają się najświeższe informacje, które wreszcie (o zgrozo!) nie dublują się w strumieniu. Mamy też do dyspozycji tzw. endless scroll, czyli nieograniczoną wręcz liczbę informacji, do których możemy dotrzeć przesuwając ekran w dół.
Znacznie ulepszono też wygląd i działanie stron z wpisami, głównie pod kątem obsługi multimediów - przeglądanie galerii zdjęć nie jest już teraz karkołomnym wyzwaniem. Wideo to zazwyczaj embeddy z YouTube’a - klik przenosi do aplikacji Google’a.
To dobre odświeżenie aplikacji Sport.pl
Cieszę się, że to gruntowne odświeżenie aplikacji Agory ma miejsce. To bowiem jedno z moich codziennych źródeł treści sportowych (obok newsów na Przegladsportowy.pl i publicystyki na Weszło). Nie jest to może jakieś wiekopomne i przełomowe dzieło, ale na tle polskiej konkurencji mocno się wyróżnia.
In plus.
PS Zaktualizowanej aplikacji szukajcie jutro w App Store.