REKLAMA

Od szefa Facebooka dzielą cię zaledwie 3 podania dłoni. Sprawdź, jak łatwo inni mogą dotrzeć do ciebie

Facebook wykorzystał swoją ogromną bazę użytkowników i przygotował kilka ciekawych analiz. Okazuje się, że teoria 6 stopni oddalenia w przypadku tego portalu nie ma zastosowania. Statystycznie wystarczy niemal o połowę mniej podań ręki, by dotrzeć do dowolnego innego użytkownika portalu, w tym nawet samego Marka Zuckerberga.

6 stopni oddalenia - Facebook nie potwierdza tej teorii
REKLAMA
REKLAMA

Teoria sześciu uścisków dłoni, nazywana też teorią sześciu kręgów lub sześciu stopni oddalenia, funkcjonuje już od wielu lat. Jej założenia, za Wikipedią, prezentują się następująco:

Oznacza to, że do każdej osoby na świecie, niezależnie od jej miejsca zamieszkania i statusu społecznego, możemy dotrzeć angażując zaledwie kilka osób w roli pośredników. Największy portal społecznościowy świata postanowił sprawdzić tę teorię i zbadać, jaka jest średnia liczba “podań ręki” by dotrzeć do innego użytkownika.

6-stopni-oddalenia-facebook-czy-to-prawda

Po przeanalizowaniu bazy powiązań wśród użytkowników Facebooka okazało się, że wystarczy nieco ponad 3,5 podań dłoni.

Teorię sześciu stopni oddalenia potwierdzano już empirycznie w latach 60-tych, kiedy to Stanley Milgram przeprowadził eksperyment “Świat jest mały”. Wraz z rozwojem internetu liczba “uścisków dłoni” systematycznie spada i dzisiaj potrzeba jeszcze mniej osób, by do nich dotrzeć.

Facebook, bazując na tym, jakie osoby dodało do znajomych 1,59 mld użytkowników tego portalu, wyliczył średnią liczbę “podań ręki” potrzebnych by dotrzeć do dowolnego innego użytkownika. Okazuje się, że średnia dla wszystkich użytkowników to 3,57 kręgów; dla Marka Zuckerberga to 3,17 stopnia oddalenia, a u Sheryl Sandberg ten współczynnik to 2,92.

6-stopni-oddalenia-facebook-teoria

Każdy może sprawdzić też swoje statystyki w kontekście teorii 6 stopni oddalenia.

Dane dotyczące powiązań pomiędzy użytkownikami nie pojawiły się na Facebooku przez przypadek. Chociaż dla wielu osób dzisiejszy dzień to przede wszystkim "Tłusty Czwartek", kiedy to można bez wyrzutów sumienia objadać się pączkami, to Facebook zamiast wyświetlać stara się promować “Dzień przyjaciela”.

Użytkowników portalu powitał dzisiaj komunikat, informujący, że można wygenerować prosty pokaz slajdów najbliższych znajomych. Portal Marka Zuckerberga na podstawie zbieranych przez lata danych wytypował - w przypadku moim i u najbliższych przyjaciół - takie osoby bezbłędnie.

6-stopni-oddalenia-facebook-dzien-przyjaciela

Trochę to przerażające i pokazuje, ile rzeczywiście Facebook jest w stanie na nasz temat wydedukować na podstawie udostępnianych postów i przyznawanych lajków. Warto jednak na koniec dodać, że Facebook nie analizuje dziś bazy użytkowników w kontekście teorii sześciu kręgów jako pierwszy portal społecznościowy w historii.

REKLAMA

Kiedyś nawet polskie Grono pozwalało sprawdzić, jak daleko jesteśmy oddaleni od dowolnego innego użytkownika portalu.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA