REKLAMA

Flashlight, czyli weź to, czego nie dał ci Apple w najnowszej wersji Spotlight na Yosemite

Spotlight to jedna z najlepszych funkcji systemu operacyjnego napędzającego MacBooki, która w najnowszej wersji OS X Yosemite stała się jeszcze lepsza. Niestety raczej nie dla Polaków, bo w polskiej wersji językowej Spotlight jest bardzo ograniczony. Na szczęście jest Flashlight.

11.12.2014 12.56
Flashlight, czyli weź to, czego nie dał ci Apple w najnowszej wersji Spotlight na Yosemite
REKLAMA
REKLAMA

Spotlight to rodzaj systemowej wyszukiwarki połączonej z launcherem. Przy okazji to chyba jeden ze sztandarowych przykładów na wyższość OS X nad bezpośrednią konkurencją, bo sposób w jaki to narzędzie działa bije na głowę wszystkie rozwiązania rodem z Windowsa.

W Yosemite Spotlight został gruntownie przemodelowany, trochę na wzór popularnych aplikacji trzecich w ekosystemie OS X (to takie standardowe działanie Apple) na czele z Alfredem. I generalnie Spotlight to teraz prawdziwy kombajn - wyszukuje nie tylko pliki, czy zainstalowane aplikacje od razu przedstawiając ich podgląd, ale także przelicza waluty i jednostki, czy przeszukuje książkę adresową.

spotlight

W amerykańskiej wersji Spotlight wyszukuje także filmy w kinach w okolicy wraz z godzinami seansów, przeszukuje zawartość sklepu oraz biblioteki iTunes, wyszukuje punkty na mapie (Apple) oraz przeczesuje wiadomości w aplikacjach newsowych. W Polsce niestety tego nie uświadczymy, bo silnik, z którym Spotlight się integruje (Bing) u nas jest wybitnie ograniczony.

Tu jednak przychodzi w sukurs aplikacja Flashlight

To aplikacja tworzona przez niezależnych deweloperów. Nie jest jeszcze dostępna w oficjalnej dystrybucji i raczej możemy się spodziewać, że nigdy nie pojawi się w Mac App Store ze względu na dość zaawansowany ‚hack’ na aplikacji systemowej, ale w formie, w której teraz jest dostępna mogę ją spokojnie polecić każdemu.

Tym bardziej, że.. to chyba najlepsza nieautoryzowana przez Apple aplikacja, która doda wielkiego kopa waszym Makom!

flashlight, 2

Lista rzeczy, jakie dzięki Flashlight można dodać do Spotlight jest długa i ciągle rozwijana, bo każdy może napisać kolejny plug-in i udostępnić go społeczności. Ja na przykład włączyłem:

- wyszukiwanie informacji w Google
- wyszukiwanie obrazów w Google
- przeszukiwanie map Google
- sprawdzanie aktualnego czasu w lokalizacjach
- sprawdzanie aktualnej pogody i prognozy pogody
- przeszukiwanie anglojęzycznej Wikipedii
- integracja w Wolfram Alpha (!!!)

flashlight, 3

Jest tego jednak znacznie, znacznie więcej. Można na przykład:

- zintegrować Spotlight z Powiadomieniami
- wykonywać szybkie tłumaczenia z język na język
- pisać komendy w Terminalu
- wykonywać podstawowe komendy zarządzania Makiem (restart, wyloguj się, włącz wygaszacz, itp.)
- pisać wiadomości w iMessage
- przeszukiwać Reddit
- sprawdzać aktualne notowania cen Bitcoinów
- sprawdzać aktualne notowania cen akcji
- przeszukiwać zasoby Spotify i Netliksa

flashlight, 1
REKLAMA

A to nie wszystko, bo kolejne skrypty dodawane są na bieżąco. Nie napotkałem na żadne problemy w działaniu Flashlight. Polecam to narzędzie każdemu, kto lubi i korzysta na co dzień ze Spotlight. To jedna z tych aplikacji, która usprawnia i umila pracę z Makiem w sposób bezdyskusyjny.

Flashlight można pobrać za darmo stąd.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA