True Detective - serial, w którym nigdy nie przewijam czołówki
Serial True Detective jest fenomenem ostatnich tygodni. Poza warstwą fabularną i aktorską, warto jednak przyjrzeć się także warstwie wizualnej, która stoi na niesamowicie wysokim poziomie. Sama wejściówka serialu sprawia, że przed każdym odcinkiem chce się ją obejrzeć. Prawdziwy majstersztyk podwójnej ekspozycji!
Serialowe wejściówki to znak rozpoznawczy serialu i element, który widzimy jako pierwszy. A dobre pierwsze wrażenie, jak sama nazwa wskazuje, można zrobić tylko raz. True Detective jest w trzeciej dziesiątce „dużych” seriali, które oglądałem, a mimo to serial ten jest chyba pierwszym, w którym nie przewijam początkowych napisów. No może nie wliczając w to króciutkich, kilkunastosekundowych czołówek Lost i fantastycznego Breaking Bad.
Po patetycznej i skrajnie długiej wejściówce Gry o tron, nużącej i ciężkiej Homelandu, silącej się na horror American Horror Story, czy bardzo dobrej, ale przydługiej House of Cards, w końcu pojawiła się coś nowego i wartego uwagi. Chociaż czołówka jest wykonana w stylu mocno charakterystycznym dla HBO, to jej warstwa wizualna jest wyjątkowa i szalenie ciekawa. Mamy tu sekwencję nakładających się na siebie podwójnych ekspozycji, jednak nie są to statyczne fotografie, a krótkie fragmenty wideo, co dodatkowo nadaje smaku.
Każda sekunda początkowej sekwencji obroniłaby się jako bardzo dobra fotografia.
Chociaż czołówka powstała w dużej mierze na komputerze, i tak jest kopalnią inspiracji dla każdego fotografa. Temat podwójnej ekspozycji jest niesamowicie kreatywny i ciekawy. Świetnym fotograficznym przykładem jest fotografka Aneta Ivanova, która w swoim portfolio pokazuje jak kreatywnie wykorzystać ten motyw.
Za wejściówkę odpowiedzialne jest studio Antibody, które ma na swoim koncie kilka innych, nie mniej ciekawych produkcji. O studiu może być niedługo głośno z uwagi na to, że Antibody współtworzy oprawę wizualną kilku nadchodzących i długo wyczekiwanych gier, między innymi Watch_Dogs i Tom Clancy’s The Division. O kulisach powstania wejściówki True Detective można przeczytać w bardzo ciekawym wywiadzie z twórcami.