Sunrise Calendar nowy kalendarz dla Twojego iPhone'a
Sunrise Calendar to świeży zamiennik systemowej aplikacji Kalendarz dla iPhone’a. Część użytkowników iOS ogarnął zachwyt. Czy rzeczywiście warta jest ona zainteresowania? Przede wszystkim dowodzi, że użytkownik nieanglojęzyczny jest klientem drugiej kategorii.
Aplikacja pochodzi od twórców interfejsu Foursquare’a, przez co wzbudza zainteresowanie swoim wyglądem. Jest rozwinięciem e-mailowej usługi Sunrise. Logując się do tego serwisu, każdego dnia o wschodzie słońca można otrzymać pięknie skrojony plan zajęć, przygotowany w oparciu o Facebooka, Google Calendar oraz LinkedIn.
Twórcy tego projektu postanowili wydać kalendarz na iPhone’a, przez co wpisują się w ogólny trend zastępowania natywnych aplikacji od Apple’a rozwiązaniami firm trzecich. Przodują w tym aplikacje Google’a, ale jest też Mailbox, na dostęp do którego czeka jeszcze sporo osób. Trend ten świadczy w dużej mierze o znudzeniu się użytkowników tradycyjnym interfejsem natywnych aplikacji oraz oczywiście o pewnych brakach czy ograniczeniach jakie te aplikacje posiadają. To także świadectwo dojrzałości systemu mobilnego Apple'a oraz bogatych zasobów AppStore. Twórcy aplikacji rywalizują pomiędzy sobą o zapewnienie użytkownikom jak najatrakcyjniejszych i najbardziej funkcjonalnych programów.
Sunrise Calendar jest kolejną alternatywą dla natywnego kalendarza. Alternatywą całkiem niezłą, jeśli zapisujemy wszystkie nasze wydarzenia po angielsku. W anglojęzycznych źródłach aplikacja ta nazywana jest „smart calendar” - inteligencja aplikacji objawia się tym, że na podstawie zawartych zwrotów określa rodzaj wydarzenia zapisanego w kalendarzu, przez co w naszym planie dnia pojawiają się urocze ikonki. Wpisując wydarzenia po polsku, ujrzymy niestety tylko małe kropki.
Drugim ważnym elementem jest współpraca z innymi użytkownikami. Dodając osoby do wydarzeń ujrzymy ładne awatary. Grafiki wykorzystujące Coverfoto pojawiają się też przy datach urodzin naszych znajomych, istnieje również szybka możliwość złożenia im życzeń na osi czasu bez wychodzenia z aplikacji.
Największą zaletą względem natywnej aplikacji jest jednak wykorzystanie lokalizacji. To najbardziej funkcjonalny element całego Sunrise Calendar. Jeśli przy jakimś wydarzeniu dodamy lokalizacje (mamy ją wpisaną już w Google Calendar) ujrzymy mini mapę w podglądzie wydarzenia oraz w łatwy sposób będziemy mogli uruchomić nawigację do tego miejsca przy wykorzystaniu map Apple’a lub Google’a. To bardzo wygodne, jeśli w naszym kalendarzu znajduje się sporo spotkań w nieznanych nam wcześniej miejscach.
Kalendarz ten sprawnie synchronizuje się z kalendarzem Google’a, a także naszym Facebookiem. Nawigacja jest intuicyjna, łatwa i szybka. Dzięki minimalizacji podglądu miesiąca mamy wgląd w więcej wydarzeń jednocześnie na głównym ekranie. Miłym dodatkiem jest także zintegrowana prognoza pogody.
Sunrise Calendar jest szybki, stabilny i całkiem ładny, choć jego wygląd ostatecznie nie rzuca na kolana. Pełną radość z jego użytkowania mają niestety osoby posługujące się językiem angielskim. Szkoda, że nie istnieje nawet ręczna możliwość zmiany kategorii.
Pojawianie się aplikacji zastępujących te systemowe jest ważnym sygnałem dla Apple’a
Firma z Cupertino musi udoskonalić swoje aplikacje, a jednocześnie dobrze byłoby, aby móc swobodnie wybierać natywne aplikacje do obsługi poszczególnych zadań. Sam Sunrise Calendar to nie rewolucja, ale przemyślana i ciekawa alternatywa warta sprawdzenia przez użytkowników Facebooka i kalendarza Google’a.