Blog Day 2009
Moje ulubione blogi to takie, na których pojawia się opinia jego autora, a nie same newsy i informacje (po takowe udaję się na portale i serwisy internetowe). To blogi, na których wpisy mają prawie zawsze więcej niż 300 znaków (bo czyż da się przedstawić zagadnienie w dwóch jedynie zdaniach?). Cenię je głównie dlatego, że są wyrazem nieokiełznanej pasji, niekoniecznie o materialnym wymiarze (choć to w zasadzie nic złego).
Fotogenię wszyscy znają i kochają. Uwielbiam i ja, a wszystko co Bartek Skowronek spłodzi czytam po kilka razy (aby zrozumieć?;-) praktycznie gdzieś od połowy 2006 r. Bartek pisze o Apple, ale myliłby się ten, który by twierdził, że to dość ograniczony zbiór. Skowronek zgrabnie przenosi bowiem wymiar zjawiska Apple w rejony socjologii, filozofii i marketingu.
Autor bloga AntyWeb - Grzegorz Marczak - powoli wyrasta na pierwszego recenzenta polskiego internetu, niczym Micheal Arrington tego światowego. Słupki rosną mu w zastraszającym tempie, co zresztą dziwić nie może, bo jak ktoś raz już na AntyWeba trafi, to zaraz poleca kilku swoim znajomym. Osobiście znam wiele osób, które o Internecie czytają tylko u Marczaka. Niewiele tracą, bo większość i tak od niego przepisuje.
Hasło Niepoprawne
Jeden z moich najostrzejszych recenzentów (choć w zasadzie "recenzje" skończyły się jakieś pół roku temu, a od tego czasu to tylko obrażanie) - Makojad - napisał mi ostatnio, że "rzetelności dziennikarskiej nie zdobędę nawet gdybym własnoręcznie postawił pomnik Niżejowi Podpisanemu". No to spróbuję dołożyć jeszcze jedną cegiełkę do pomnika, bo Hasło Niepoprawne - blog Niżeja Podpisanego - to obowiązkowa pozycja na mojej codziennej blog-liście. Tam wprawdzie dość często pojawiają się wpisy poniżej 300 znaków, ale konia z rzędem temu, kto podobnie małą liczbą znaków potrafiłby inspirować/denerwować/zadziwiać/intrygować/rozśmieszać (+ dowolny bezokolicznik opisujący emocje).
Blog Edwina Bendyka, publicysty "Polityki" i autora kilku książek, wśród których "Antymatrix. Człowiek w labiryncie sieci", to jedna z niewielu pozycji, do których wracam po przeczytaniu (a "Politykę" kupuję tylko wtedy, kiedy w spisie treści znajdę Bendyka). Na blogu Edwin Bendyk pisze głównie o kulturze technologii, ale próżno szukać u niego "recenzji iPoda shuffle". Antymatrix to waga ciężka dla umysłu, więc jeśli nie macie pół godziny na przeczytanie i zastanowienie się nad wpisem, to? i tak polecam.
Blog Rafała Steca, dziennikarza redakcji sportowej "Gazety Wyborczej". Dziwnym trafem przywykło się w Polsce, że o sporcie pisze się niechlujnie, prostolinijnie i jedynie informacyjnie. Swoim blogiem Rafał Stec zadaje temu twierdzeniu kłam. Jego felietony (warto także śledzić artykuły Steca w "Gazecie Wyborczej") to nie tylko ocena stanu polskiej piłki. To ocena kondycji Polski przez pryzmat sportu.
Ciekawy jestem listy 5 ulubionych blogów czytelników mojego bloga. Dajcie znać co na co dzień czytacie - może któryś z Waszych ulubionych blogów trafi na moją listę?