Systemy operacyjne

Microsoft od pewnego czasu umożliwia deweloperom wykorzystywanie linuksowych narzędzi w obrębie Windows. Było to jednak rozwiązanie bez oficjalnego wsparcia, przeznaczone dla odważnych. Lada moment ulegnie to zmianie. 

I nie chodzi tu o dostępność jego aplikacji i usług na te systemy. Twórcy Windows zaczynają realizować swoje obietnice z Build 2017 i rozpoczynają budowę ekosystemu z… cudzych systemów operacyjnych.

Windows 10 Fall Creators Update to nie tylko nowe funkcje. To również kolejny etap sprzątania Windowsa z archaicznych elementów. W tym kultowy w pewnych kręgach edytor graficzny Paint.

Microsoft ogłosił właśnie, że część urządzeń z Windows 10 nie otrzyma aktualizacji do Creators Update. Będą one nadal serwisowane, ale to w zasadzie tyle. To początek końca snu o jednym, spójnym Windows.

Tak, to prawda. Aktualizacje pobierane za pomocą usługi Windows Update będą się instalować dłużej niż do tej pory. Dlaczego jest to powód do radości? Bo choć potrwa to więcej czasu, nie będzie ci to przeszkadzać.

Fanboje Windowsa od lat wytykają fanbojom Androida tak zwaną fragmentację wersji ich ulubionego systemu. Jednak jak wynika z najnowszych danych, Windows 10 mierzy się aktualnie z tym samym problemem.

Niektórzy nadal mieli nadzieję, że z tego Windows 10 Mobile coś jeszcze będzie. Że przeczeka te trudne czasy i w jakiś magiczny sposób wróci do łask. No cóż, jakby wam to powiedzieć… nie. No nie. Po prostu nie.

Zbliżamy się do premiery Fall Creators Update dla Windows 10. Tymczasem pewna część z nas nadal nie otrzymała poprzedniej aktualizacji, jaką była Creators Update. Co gorsza, te osoby jeszcze sobie poczekają.

Już dziś, tak jak zapowiadano, Microsoft zaprzestanie wsparcia technicznego dla systemu Windows Phone. Nie będzie już go łatał ani dbał o zgodność usług. Dlaczego odchodzi w niesławie? I co dalej z telefonami Microsoftu?

Moduł Windows Subsystem for Linux już niedługo zyska zgodność z kolejną dystrybucją Linuksa ze Sklepu Windows. W ofercie pojawi się Ubuntu. Ale o co chodzi i czemu w ogóle mielibyśmy instalować Ubuntu na Windowsie? Czas przypomnieć czym właściwie jest WSL.

Siedziałem kilkanaście metrów od Joe Belfiore, gdy ten zapowiadał funkcję Timeline dla Windows 10. Teraz pisze na Twitterze, że ta nie trafi do aktualizacji Fall Creators Update. To już nie pierwsza taka obsuwa. I, czego się obawiam, nie ostatnia.

Mój eksperyment zakładający poleganie wyłącznie na Windows 10 S nadal trwa. Chcąc nie chcąc, jestem zmuszony do obserwowania zmian w Sklepie Windows związanych z jego premierą. Zmian na lepsze, choć odbierające szanse Windowsowi na prawdziwą rewolucję.

Windows 10 S wychodzi z dobrego założenia. Zapewnia bezpieczne i bezawaryjne środowisko dla użytkownika kosztem otwartości. Którą jednak w każdej chwili można uzyskać, rezygnując z zalet „eski”. Niektóre z ograniczeń idą jednak zbyt daleko.

CShell w sensie formalnym zakończy żywot systemu Windows Mobile. To pozwoli po raz wtóry firmie Microsoft zyskać jakiś wpływ na rynek telefonów komórkowych.

O Andromedzie pisałem per „sztylet wbity w serca Apple’a i Microsoftu” i dalej stoję przy tak dramatycznym określeniu. Teraz jednak należy dodać gwiazdeczkę z wyjaśnieniem: „pod warunkiem zaistnienia”.

W Windows Update pojawiła się nowa wersja Windows 10 dla konsol Xbox One. Wprowadza ona Areny do Killer Instincta, udogodnienia w interfejsie czatu w Grupach, powiadomienia o poszukiwaniach Grupy, integrację Beama z Klubami, a także kilka mniejszych zmian.

Windows 10 nieprędko, jeśli kiedykolwiek, zdobędzie popularność na telefonach. A co z pecetami i tabletami? Sytuacja na razie wygląda świetnie. Problem w tym, że to pozory.

Odświeżenie warstwy wizualnej Windows i uruchamianych na nim aplikacji to coś więcej niż tylko wizualny lifting. Hybryda dotychczas stosowanego flat design z paralaksą i nowymi fakturami ma zwiększyć użyteczność i wygodę korzystania z oprogramowania.

Windows 10 Pro na ARM wykorzystuje naukę wyniesioną z Windows 10 Mobile, jednak jest czymś znacznie więcej. To baza kodowa Windows 10 Pro, którego dziś używamy. Najbardziej zdumiewające jest jednak to, że to faktycznie działa.

Już za chwilę rozpocznie się mowa otwierająca drugi dzień konferencji Build 2017. To właśnie na drugi dzień zepchnięto system operacyjny Microsoftu. To jednak nie oznacza, że nie dzieje się w nim nic ciekawego.