Samsung

Samsung pochwalił się oficjalnie nową matrycą ISOCELL HP2 o rozdzielczości aż 200 Mpix. Jak mawiają politycy, mamy przekonanie, graniczące z pewnością, że sensor trafi do nowego sztandarowego smartfona tej marki - Samsunga Galaxy S23 Ultra. Czym wyróżnia się nowa matryca?

O najnowszych urządzeniach z serii Samsung Galaxy wiemy już praktycznie wszystko. Jednak paradoksalnie nie mieliśmy konkretnych informacji o gamie kolorystycznej - aż do dzisiaj. Samsungi Galaxy S23 będą dostępne w czterech kolorach nawiązujących do poprzedników.

"Gdy spojrzymy na produkty Apple’a, 2022 r. był umiarkowanie emocjonujący" – pisaliśmy, podsumowując rok w wykonaniu producenta iPhone'ów. Podobnie było u innych gigantów. Microsoft nie miał żadnych "większych rynkowych premier", Google tak samo. Nuda, nic się nie dzieje. Znacie to, prawda? Tymczasem 2023 zaczyna się od prawdziwego wariactwa.

Czy ktoś już ma PC, na którym gra w rozdzielczości 7680 x 2160 pikseli w 240 klatkach na sekundę? Jak coś, to jest już monitor, który sprosta takiemu wyzwaniu. Na szczęście Samsung pokazał też i bardziej sensowne nowości, w tym spod znaku QD-OLED.

Wygląda na to, że wejście Samsunga na rynek telewizorów OLED okazało się ogromnym sukcesem i skutecznym przełamaniem monopolu LG Display. Matryce QD-OLED okazały się istotnie lepsze od dotychczas stosowanych WOLED-ów. Miło więc widzieć, że na rok 2023 Samsung planuje więcej. Znacznie, znacznie więcej.

Samsung już od wielu lat obiecuje, że już lada moment wprowadzi do świata telewizorów zupełnie nową technologię Micro LED. Niestety, były to obietnice bez pokrycia - aż do dziś.

Po erze influencerów, którzy zarabiali niemałe pieniądze na transmisji na żywo swojego snu, przyszedł czas na nową odsłonę. Livestreamy z wnętrza piekarnika. Samsung zaprezentował właśnie nowy sprzęt, który zadowoli zarówno internetowych twórców, jak i fanów kuchennych gadżetów.

Na trwających właśnie w Las Vegas targach CES 2023 Samsung zaprezentował ekran OLED, który można zarówno składać, jak i zwijać. Czuję się jakbym oglądał film sci-fi.

Samsung Galaxy S23 zadebiutuje już za miesiąc, a my znamy coraz więcej szczegółów. Wiele wskazuje na to, że poznaliśmy ten najistotniejszy - cenę nowego modelu.

Nowy rok w technologii zaczyna się od wiadomości, która mnie ucieszyła. Według szacunków segment składanych telefonów będzie tylko rósł. Już w tym roku przebije parę psychologicznych barier.

Z punktu widzenia premier produktowych, to był bardzo dobry rok dla Samsunga. Jego pomysł na elastyczne telefony jest ciepło witany przez klientów, co daje mu niezwykłą przewagę nad konkurencją. A to i tak tło dla rewolucji, jaką wprowadził na rynek RTV.

Samsung podąża za trendami - i to nie tylko w produkcji smartfonów i smartwatchy. Producent zapowiada nową lodówkę, dedykowaną wszystkim tym, którzy podczas gotowania przeglądają TikToka.

W Internecie pojawiły się materiały graficzne przygotowane na premierę telefonów Galaxy S23. Można się uważnie przyjrzeć wzornictwu nowych urządzeń Samsunga i poznać część wersji kolorystycznych.

Czy Samsung za ok. 1500 zł może być smartfonem wartym zakupu? Z tym pytaniem zmierzy się Galaxy A34, który nadchodzi wielkimi krokami.

Właśnie poznaliśmy termin najbliższej konferencji Galaxy Unpacked, podczas której Samsung prezentować będzie swoje nowe urządzenia mobilne. W tym nowe telefony, o których wyciekło już wiele nieoficjalnych informacji.

Ferie świąteczne to dobra okazja, by nadrobić zaległości w filmach, serialach i grach wideo. To może warto sobie sprawić gwiazdkowy prezent i zainwestować w nowy telewizor? Zwłaszcza że pojawiły się naprawdę dobre świąteczne promocje.

Samsung Galaxy S23 zadebiutuje już na początku lutego. Znamy już większość specyfikacji, ale jego wygląd pozostawał kwestią domysłów - mniej lub bardziej sensownych. Czas skończyć spekulacje, bo do sieci trafiły zdjęcia prezentujące smartfon w pełnej krasie.

Przełomowa technologia QD-OLED dostępna jest na rynku raptem od niespełna roku. Z jednej strony oferuje rewelacyjną jakość obrazu, z drugiej jednak nie nadaje się jako sprzęt dla najbardziej wymagających użytkowników. Największy rozmiar to bowiem 65 cali. To ma się zaraz zmienić.

Samsung porzucił swoje autorskie procesory Exynos w składanych smartfonach, a teraz porzuci w topowej serii Galaxy S. To jednak nie koniec, bo Exynos może zniknąć na zawsze. Co go zastąpi? Mówi się, że procesor, który ma być tworzony jak u Apple.

Producenci starają się pokryć swoją ofertą każdy możliwy segment rynku, bo nawet na półce z bardzo budżetowymi telefonami leżą pieniądze. Jednym z takich urządzeń jest nadchodzący Samsung Galaxy M14. Co o nim wiemy?