Nexus

Konferencji ze względu na zbliżający się do wschodnich brzegów Stanów Zjednoczonych groźny huragan nie ma, ale jest za to oficjalna informacja na blogu Google'a - w końcu potwierdzają się informacje o Nexusie 4, wyprodukowanym przez LG, Nexusie 10 od Samsunga oraz Nexusie 7 32GB! Jest też oczywiście nowa wersja Androida - 4.2!

Poniedziałkowe wydarzenie zaplanowane przez Google, a mające się odbyć na nadbrzeżu cieśniny East River w Nowym Yorku, zostało odwołane z powodu szalejącego na wschodnim wybrzeżu USA huraganu Sandy. Miejsce imprezy oraz jej okolica znajduje się w strefie ewakuacji.

Canonical postanowił uczynić z Nexusa 7 urządzenie, na którym będzie testował Ubuntu. Nie dlatego, że ma plany wypuszczenia już na dniach tabletowej wersji systemu. Ubuntu na Nexusie 7 ma pomóc w eliminowaniu błędów, poprawie wydajności, czasu pracy na baterii itp. Przed wersją co najmniej 14.04 nie ma co spodziewać się Ubuntu na urządzeniach mobilnych. Jednak można zainstalować sobie Ubuntu na Nexusie 7 - co oczywiście zrobiłam.

Nowy tablet Google Nexus 10 jeszcze nie miał oficjalnej premiery, ale z informacji, które wyciekły do sieci możemy wyczytać naprawdę sporo. Pokusiłbym się nawet o stwierdzenie, iż o nowym flagowcu wyprodukowanym przez Samsunga wiemy już wszystko. Czy większy, ale młodszy brat popularnego Nexusa 7 odniesie podobny sukces i podbije rynek androidowych urządzeń? Jest to możliwe, gdyż ma do tego wszelkie predyspozycje.

Końcówka października bez wątpienia upływa pod znakiem tabletów. Wczoraj mieliśmy prezentację iPada mini, a także nasza redakcja była obecna na warsztatach poświęconych nowym urządzeniom Samsunga działających w oparciu o Windows 8. Już w piątek premiera Microsoft Surface, a w następnym tygodniu prezentacja Google i być może większy Nexus. Natomiast dziś do Polski wchodzi Kindle Fire HD – przynajmniej jeśli chodzi o sieć Vobis.

Już za siedem dni zostanie zaprezentowany nowy flagowiec Google'a, który tym razem zostanie wyprodukowany przez LG. Nowy Nexus będzie działał w oparciu o czterordzeniowy procesor Qualcomm Snapdragon S4 Pro (APQ8064) wspieranym przez wydajny układ graficzny Adreno 320 oraz 2 GB pamięci RAM. Urządzenie wyposażono również w duży 4,7-calowy ekran IPS o rozdzielczości 1280768 oraz kamerę o rozdzielczości 8 Mpix z lampą LED.

Google Nexus - autorska marka urządzeń Google'a to ciekawe zjawisko nie tylko w ujęciu marketingowym, ale także sprzedażowym.

Dzisiaj trochę krócej, po trochu o wszystkim, a subiektywnie głównie o zbliżających się konferencjach gigantów i temacie bezprzewodowego ładowania poruszonego przez Piotra Grabca w tym tygodniu. Zapraszam!

Do napisania tego tekstu skłoniły mnie ostatnie wpisy Ewy i Przemka, traktujące o nowym Androidzie w kontekście tabletu Nexus 7. Oboje Oni zwracają uwagę, na drobne, choć pozytywne zmiany w Androidzie 4.1.2 względem poprzednika, jednocześnie podkreślając, ze mają one pożądany wpływ na obcowanie z Androiwym tabletem. Należy jednak zwrócić uwagę, że to co dostajemy na „dzień dobry” w Nexus 7 to tylko hybryda smartfonowo-tabletowego interfejsu. Tak naprawdę kluczowa zmiana w 4.1.2 to możliwość rotacji ekranu w preinstalowanym launcherze i… i już. Ta podstawowa funkcja powinna być zaimplementowana od samego początku, choć lepiej późno niż wcale. Możliwość rotacji ekranu w AOSP (oficjalna dystrybucja na Nexusa) to w rzeczywistości żaden przełom, bo jeśli komuś zależało na stylu Holo i jednoczesnej rotacji, dawno skorzystał z popularnych zamienników oryginalnego launchera jak Nova czy Apex – oba programy występują w wersjach darmowych i są znacznie bardziej funkcjonalne, w dalszym ciągu pozostając w stylu Holo.

Plotek o nowym iPadzie Mini jest cała masa, jedna z nich mówiła, że zaproszenia do dziennikarzy zostaną rozesłane 10 października. Jak dobrze wiemy, tak się jednak nie stało. Teraz zaprzyjaźniony z Apple serwis AllThingsD donosi, że event Apple planowany jest na 23 października. Ta data może jasno wskazywać, że nie ma wcale takiej wielkiej miłości pomiędzy firmami z Redmond i Cupertino. Czy Apple pokrzyżuje wielką fetę Microsoftu?

iPad jest cały czas najpopularniejszym tabletem na rynku i jego pozycja na chwilę obecną jest niezagrożona. Sytuację tę mogą odmienić już tylko dwa ruchy Google’a. Pierwszym z nich musi być zaprezentowanie nowych wersji tabletu Nexus 7, wyposażonych w moduł 3G, a drugim niezbędna poprawa jakości aplikacji dedykowanych tym urządzeniom.

Nexus 7 to bardzo udany tablet, ale nikt nie kryje się z tym, że należy on do niskiej półki cenowej. Jego zadaniem nie była konkurencja z liderem rynku, czyli iPadem, a raczej z tanimi tabletami niskiej jakości, które pochodzą z Chin i zalewają świat. Z pewnością była to też odpowiedź na produkt Amazonu o nazwie Kindle Fire. Co jednak z segmentem tabletów 10 calowych? Możliwe, że gigant z Mountain View będzie próbował zaistnieć także tutaj.

Nexusy, czyli tworzone w ścisłej współpracy z Google'em, smartfony prezentujące najnowsze wersje czystego Androida, są niemal już kultowe. Znane zazwyczaj tylko przez pasjonatów, kupowane przez deweloperów i osoby świadome, nigdy nie stały się popularne, choć Galaxy Nexus od Samsunga jest chyba pierwszym Nexusem, o którym można powiedzieć, że odniósł jakiś sukces. Jednak zbliża się czas prezentacji nowego (nowych?) Nexusa. Plotki się nasilają. Plotki o Nexusach są często prawdziwe. Mam jednak nadzieję, że część z nich jest fałszywa.

W internecie krąży sporo plotek na temat nowych urządzeń HTC z Androidem. Po ostatniej konferencji, gdzie pokazane zostały smartfony wyłącznie z system Windows Phone 8, czuję niedosyt. Jest jednak szansa, że HTC niedługo miło nas zaskoczy. Wedle najnowszych przecieków ta tajwańska firma ma stworzyć nowe urządzenie z linii Nexus, które będzie odpowiedzią na sukces Galaxy Note. Co o nim wiadomo?

W tym tygodniu w Polsce pojawiła się ważna informacja: 25 września oficjalnie w polskiej dystrybucji debiutuje tablet Google Nexus 7 od ASUSa, w cenie 999 złotych za wersję z pojemnością pamięci 16 GB. Jest to dosyć znaczące wydarzenie: Nexus 7 to pierwszy tablet stworzony przez Google'a, sygnowany jego marką Nexus. Czy w Polsce będzie też popularny, jak na przykład w Stanach Zjednoczonych, czy ma szansę spopularyzować tablety w Polsce i czy w ogóle jego premiera ma dla nas większe znaczenie?

W sklepie Euro RTV AGD w przedsprzedaży pojawił się tablet Nexus 7, wyprodukowany przez ASUSa dla Google'a. Ten kosztujący w Stanach Zjednoczonych 200 dolarów tablet zamówić można w wersji 16 GB za 999 złotych - wprawdzie cena jest spora, biorąc pod uwagę, że ta sama wersja w Stanach Zjednoczonych kosztuje 249 dolarów, jednak nie jest źle - 1000 złotych to pułap, po którego przekroczeniu Nexus 7 przestawałby być atrakcyjny.

Właściwie mogłam się tego spodziewać - nigdy wcześniej nie zdarzyło mi się, by zakupiony sprzęt miał wadę od nowości, więc w końcu musiało to nastąpić. Padło na Nexusa 7, bardzo oczekiwany przeze mnie, pierwszy tablet na własność. Ten mój pierwszy swój tablet przyszedł z wadą, która dotyka niewielką, chociaż jednak, część nabywców. Chodzi o “biały ekran”, lub “zachmurzony ekran”, jak po angielsku nazywają to klienci.

Dziś na rynku europejskim pojawia się tablet Google Nexus 7, który jest jednym z najlepszych tabletów z systemem Android. Sercem tego urządzenia jest jeden z najpotężniejszych mobilnych układów, czyli 4+1-rdzeniowa Nvidia Tegra 3 o zegarze 1.3GHz. Okazuje się jednak, że są sposoby, by uczynić tablet jeszcze szybszym. Nikogo chyba nie zdziwi, gdy powiem, że uczynili to modderzy z XDA Developers.

Nvidia, producent kart graficznych i układów mobilnych, przedstawiła wyniki finansowe za drugi kwartał 2013 roku fiskalnego. Okazało się, że były one lepsze od oczekiwanych. Dużą zasługę w tym miała platforma Tegra 3.