dzieci

Obok Gwiezdnych Wojen oraz bajek Disney’a, klocki LEGO zajmują w mojej pamięci miejsce szczególne. To kultowe zabawki z mojego dzieciństwa, a standaryzacja samych klocków sprawia, że jestem pewny o to, czym będą za parę lat bawić się moje dzieci. Dziś to bez wątpienia tablety i smartfony coraz częściej są zabawkami dla najmłodszych. Podczas gdy duńskie LEGO stara się promować za pomocą urządzeń mobilnych swoje klasyczne produkty, to Polacy z Next is Great postanowili przenieść budowanie z klocków do wirtualnego świata. My sprawdziliśmy jak radzą sobie Bloxy HD.

Kiedy podczas tegorocznych prezentacji produktów na IFA w Berlinie Samsung przedstawił model smartfona z Windows Phone 8 na pokładzie, w społecznościówkach pojawiły się niemal natychmiast komentarze przedstawicieli Nokii głoszące, że to, co zobaczyliśmy to dopiero rozgrzewka. Właściwy flagowiec z nową wersją mobilnego systemu operacyjnego miał dopiero nadejść. Zgodnie z zapowiedziami Nokia ogłosiła kolejną generację serii Lumia kilka dni później i biorąc pod uwagę, iż na konferencji prasowej znalazły się takie osoby jak Joe Belfiore czy Steve Ballmer, faktycznie można było odnieść wrażenie, że Lumia to synonim WP8. Tym samym misja Finów ustawienia dzieła Microsoftu w jednym szeregu z propozycjami od Apple i Google zdaje się być usankcjonowana. Tymczasem losy tej platformy nie przestają mnie fascynować. Jest to historia paradoksalna: najwspanialszy pomysł na system mobilny, zderzył się w tym przypadku z najbardziej karkołomną serią źle podjętych decyzji wdrożeniowych.

Gdy wejdziemy na stronę też zbyt prędko nie odgadniemy co autor miał na myśli tworząc grafikę, na której para rozkosznych dzieciaków swoją mową ciała mówi nam - stop! To było pierwsze negatywne wrażenie, ale nie zrażony tymże niefortunnym graficznym zabiegiem postawiłem poszperać dalej i po przeczytaniu informacji prasowej, oraz przewertowaniu projektu on-line chciałem się dowiedzieć o co w tym wszystkim chodzi.

Pięć wideo, które wygenerowały ponad 14 milionów wyświetleń. Strona internetowa, którą odwiedza 70 tysięcy unikalnych użytkowników miesięcznie. Ponad 10 milionów wyświetleń najpopularniejszego wideo na YouTubie. To podsumowanie niespełna roku działalności serwisu Lulek.tv. I co najlepsze. To nie jest startup dla starych ludzi. To, że budowanie serwisów dla dzieci się opłaca wiadomo nie od dziś. Szkoda tylko, że tak mało się o nich mówi, bo w naszym internecie są takie serwisy i takie biznesy o których nawet najstarsi górale nie słyszeli.

Nie milkną komentarze na temat planów Google’a względem YouTube. Do sieci wypływa co raz więcej szczegółów o kontraktach zawieranych pomiędzy wyszukiwarkowym gigantem a celebrytami, agencjami czy wytwórniami. Do podziału pomiędzy sławy Google przeznaczył ponoć 100 milionów dolarów. Jest więc po co wyciągać ręce.