REKLAMA

Czy ludzie mogą mieć dzieci w kosmosie? Wkrótce się przekonamy

Nikt nigdy nie zaszedł w ciążę w kosmosie. Jeszcze. Jednak wraz z rozwojem turystyki kosmicznej prawdopodobne jest, że pewnego dnia tak się stanie. Jednak poczęcie i narodziny na orbicie to nie tylko fantazja. Ludzkość potrzebuje planu awaryjnego jeśli chce myśleć o przetrwaniu naszego gatunku.

Czy ludzie mogą mieć dzieci w kosmosie? Wkrótce się przekonamy
REKLAMA

Czy ludzie mogą mieć dzieci w kosmosie? To pytanie, które nurtuje wielu badaczy i entuzjastów eksploracji kosmicznej. Czy jest to możliwe, a jeśli tak, to jakie są tego konsekwencje dla naszego gatunku i naszej przyszłości? Na te i inne pytania chce odpowiedzieć startup SpaceBorn United, który zamierza przeprowadzić eksperyment z zapłodnieniem in vitro na orbicie ziemskiej.

SpaceBorn United to holenderska firma biotechnologiczna, która zajmuje się badaniem reprodukcji ludzkiej poza Ziemią. Jej założyciel i dyrektor generalny Egbert Edelbroek zainspirował się pomysłem, gdy sam był dawcą nasienia. Zastanawiał się, czy technologia zapłodnienia in vitro jest możliwa lub nawet lepsza w warunkach kosmicznych. Czy nieważkość jest lepsza niż płaska szalka laboratoryjna?

REKLAMA

Więcej o niecodziennych kosmicznych eksperymentach przeczytasz na Spider`s Web:

Ludzkość potrzebuje planu awaryjnego

W przyszłym roku Edelbroek planuje wysłać minilaboratorium na rakiecie na niską orbitę ziemską, gdzie odbędzie się zapłodnienie in vitro, czyli połączenie komórki jajowej z plemnikiem w warunkach sztucznych. Jeśli eksperyment się powiedzie, Edelbroek ma nadzieję, że jego praca otworzy drogę do przyszłych osad kosmicznych. „Ludzkość potrzebuje planu awaryjnego” – mówi. „Jeśli chcesz być gatunkiem zrównoważonym, musisz być gatunkiem wielopłaszczyznowym”.

Poza przyszłymi koloniami kosmicznymi istnieje również bardziej pilna potrzeba zrozumienia wpływu kosmosu na ludzki system rozrodczy. Pomimo rosnącego zainteresowania głęboką eksploracją i osadnictwem kosmicznym, wywołanego częściowo przez miliarderów takich jak Elon Musk i Jeff Bezos, nadal wiemy bardzo niewiele o tym, co dzieje się z naszą biologią na orbicie.

Raport opublikowany we wrześniu przez amerykańską Narodową Akademię Nauk, Inżynierii i Medycyny wskazuje, że prawie nie prowadzono badań nad reprodukcją ludzką w kosmosie, dodając, że nasze zrozumienie tego, jak kosmos wpływa na reprodukcję, jest „niezbędne do długoterminowej eksploracji kosmosu, ale w dużej mierze niezbadane do tej pory”.

Niepokojące wyniki eksperymentów ze szczurami

Niektóre badania na zwierzętach sugerują, że różne etapy reprodukcji – od kopulacji i zapłodnienia po rozwój zarodka, implantację, ciążę i poród – mogą funkcjonować normalnie w kosmosie. Na przykład w pierwszym takim eksperymencie osiem japońskich ryb medaka rozwinęło się z jaja do narybku na pokładzie wahadłowca Columbia w 1994 r. Wszystkie osiem przeżyło powrót na Ziemię i wydawało się zachowywać normalnie.

Jednak inne badania znalazły dowody wskazujące na potencjalne problemy. Ciężarne szczury, które spędziły większość trzeciego trymestru – łącznie pięć dni – na radzieckim satelicie w 1983 r., miały powikłania podczas porodu. Podobnie jak wszyscy astronauci wracający na Ziemię, szczury były wyczerpane i słabe. Ich porody trwały dłużej niż zwykle, prawdopodobnie z powodu zaniku mięśni macicy. Wszystkie szczenięta z jednego z miotów zginęły podczas porodu, w wyniku zatoru, który częściowo wynikał ze słabego stanu matki.

Jak kosmos wpłynie na poczęcie?

Eksperyment SpaceBorn United ma na celu zbadać, czy zapłodnienie in vitro jest możliwe i bezpieczne w kosmosie. Firma zamierza wysłać na orbitę 12 komórek jajowych i 12 próbek nasienia od ochotników, którzy wyrazili zgodę na udział w badaniu. Komórki jajowe i nasienie zostaną połączone w specjalnym urządzeniu, które będzie monitorować rozwój zarodków przez kilka dni. Następnie zarodki zostaną zamrożone i odesłane na Ziemię, gdzie zostaną poddane analizie genetycznej i porównane z kontrolnymi zarodkami utworzonymi na Ziemi.

Celem badania jest sprawdzenie, czy nieważkość wpływa na jakość i zdrowie zarodków. Jeśli tak, to czy jest to wpływ pozytywny, czy negatywny? Czy zarodki są zdolne do implantacji i rozwoju w macicy? Czy istnieją jakieś mutacje lub uszkodzenia DNA spowodowane promieniowaniem kosmicznym? Czy istnieją jakieś różnice między zarodkami ludzkimi a zwierzęcymi w kosmosie?

Kosmiczne dziecko? Nie tak szybko

Eksperyment nie ma na celu stworzenia kosmicznego dziecka. Żaden z zarodków nie zostanie wszczepiony do matki zastępczej ani nie zostanie użyty do celów prokreacyjnych. Edelbroek zapewnia, że jego firma działa w zgodzie z międzynarodowymi standardami etycznymi i prawnymi dotyczącymi badań nad ludzką reprodukcją.

Edelbroek ma nadzieję, że jego badanie będzie pierwszym krokiem do zrozumienia, jak ludzie mogą się rozmnażać w kosmosie. Uważa, że jest to niezbędne dla przyszłości naszego gatunku, który może być zagrożony przez katastrofy naturalne, zmiany klimatu lub konflikty nuklearne na Ziemi. „Jeśli chcemy być gatunkiem trwałym, musimy być gotowi na wszystko” – mówi.

Jego wizja nie jest jednak powszechnie akceptowana. Niektórzy krytycy uważają, że badanie reprodukcji ludzkiej w kosmosie jest nieetyczne, niepotrzebne lub nawet niebezpieczne. Twierdzą, że istnieją inne priorytety dla badań kosmicznych, takie jak ochrona zdrowia i bezpieczeństwa astronautów, rozwój technologii i infrastruktury kosmicznej oraz ochrona środowiska kosmicznego przed zanieczyszczeniem i śmieciami. Ponadto argumentują, że ludzie nie powinni się rozmnażać w kosmosie, ponieważ może to prowadzić do powstania nowych ras ludzkich lub podziałów społecznych między mieszkańcami Ziemi a kosmosu.

Edelbroek nie zgadza się z tymi argumentami. Uważa, że badanie reprodukcji ludzkiej w kosmosie jest ważne dla nauki i dla ludzkości. Twierdzi, że jego firma nie ma na celu stworzenia nowych ras ludzkich ani kolonizacji kosmosu. Jego celem jest jedynie dostarczenie informacji i danych naukowych, które mogą być użyteczne dla przyszłych pokoleń.

REKLAMA

„Nie chcemy tworzyć dzieci kosmicznych” – mówi. „Chcemy tylko sprawdzić, czy to możliwe”.

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-03-27T18:42:43+01:00
Aktualizacja: 2025-03-27T14:54:23+01:00
Aktualizacja: 2025-03-27T14:46:30+01:00
Aktualizacja: 2025-03-27T09:39:05+01:00
Aktualizacja: 2025-03-27T06:03:00+01:00
Aktualizacja: 2025-03-26T16:33:07+01:00
Aktualizacja: 2025-03-26T14:37:09+01:00
Aktualizacja: 2025-03-26T12:27:29+01:00
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA