REKLAMA

iPhone 16e mógł być tańszy. To wasza wina, że nie jest

iPhone 16e, czyli duchowy następca iPhone’a SE, jest już dostępny w sprzedaży. Tanio nie jest, a wynika to z faktu, iż Apple wreszcie wysłuchał krytyków. No i co - łyso wam teraz, że narzekaliście na mało pamięci w tych bazowych modelach?

iphone-16e-128-gb-64-cena
REKLAMA

Najnowszy telefon Apple’a to tańszy wariant iPhone’a 16. Różni się od niego nieco parametrami oraz, naturalnie, ceną. Niestety nie jest przy tym tak tani, jak oczekiwaliśmy. Ceny zaczynają się od 2999 zł za wersję ze 128 GB pamięci. Wiele osób miało nadzieję, że bazowy model będzie kosztował ok. 2,5 tys. zł. I tak by pewnie było, gdyby pojawił się iPhone 16e z 64 GB przestrzeni na dane.

REKLAMA

iPhone 16e byłby tańszy

Nie jest tajemnicą, że Apple liczy sobie za pamięć wewnętrzną na system i dane użytkownika jak za zboże. Dopłacenie do wyższej niż bazowa wersji każdego sprzętu, co zwykle skutkuje podwojeniem ilości pamięci, od lat kosztuje kilkaset złotych - zarówno w przypadku smartfonów, jak i tabletów oraz komputerów.

Czytaj inne nasze teksty poświęcone iPhone’owi 16e:

Apple przez lata był również krytykowany za to, iż wedle wielu osób podstawowe wersje jego produktów miały za mało miejsca na dane, by komfortowo z nich korzystać. Ci konsumenci domagali się od firmy, aby ta zaczęła w bazowych modelach dawać więcej przestrzeni dyskowej. No i się doczekali!

Dobrze też wiemy, że kości pamięci nie rosną na drzewach. Analiza cenników smartfonów Apple’a z linii Pro Max, które od dwóch lat nie występują w wersji ze 128 GB pamięci (w przeciwieństwie do pozostałych trzech kuzynów), pokazuje nam jasno, że zwiększenie ilości pamięci w bazowym modelu nie wiąże się to z obniżką cen.

iphone-16e-polskie-ceny-2
iPhone 16e kosztuje tyle samo niezależnie od tego, którą wersję kolorystyczną wybierzemy (dostępne są biała i czarna)

Prawda jest taka, że iPhone 16e w wersji 128 GB kosztowałby te same 2999 zł niezależnie od tego, czy w ofercie byłby obok niego tańszy iPhone 16e z 64 GB, czy też nie. Fakt, iż firma z Cupertino nie oferuje tego urządzenia z mniejszą ilością pamięci i w lepszej cenie, odbiera klientom jedynie możliwość wyboru.

W przypadku iPhone’a 16e do samego końca nie było jasne, czy wersja z 64 GB miejsca na dane się pojawi, czy też nie. Po premierze okazało się, że Apple zdecydował się takowej nie produkować. To zła wiadomość dla osób, którym takowa by wystarczyła, bo będą musieli płacić za coś, czego nie potrzebują.

Mimo to uważam, że Apple podjął słuszną decyzję nie produkując iPhone’a 16e w wersji z 64 GB pamięci.

Producent postawił wszystkie marketingowe karty na Apple Intelligence, a iPhone 16e również będzie obsługiwał SI rodem z Cupertino. Nie jest ono na razie dostępne oficjalnie w Polsce ze względu na niesnaski między firmą Tima Cooka a Unią Europejską, ale ma się to zmienić już w nadchodzących miesiącach.

Tego typu rozwiązania, gdy są uruchamiane lokalnie, wymagają pobrania offline modeli AI, które potem będą odpalane na urządzeniu. Te potrafią zajmować nawet z kolei wiele gigabajtów, a do tego dochodzą przecież system operacyjny, aplikacje wraz z ich cache, treści pobrane offline, zawartość galerii itd.

iphone-16e-9
iPhone 16e wyposażono w port USB-C do ładowania, ale nie obsługuje on standardu MagSafe

Sam podczas testów iPhone’a 16 Pro Max z 1 TB przestrzeni dyskowej zwróciłem uwagę na to, iż dane systemowe oraz te moje, już po aktywacji Apple Intelligence, zajmują w nim ok. 90 GB. Model z 64 GB przestrzeni na dane nie byłby dla mnie dziś wystarczający, a takie ze 128 GB już w pełni.

Co jednak ciekawe, wielu moich mniej technicznych bliskich zużywa więcej pamięci wewnętrznej ode mnie.

Jestem tzw. poweruserem, więc instaluję pewnie więcej aplikacji niż przeciętny użytkownik, ale też regularnie dbam o to, by usuwać treści już niepotrzebne, jak np. seriale pobrane do obejrzenia w samolocie. Subskrybuję również chmurę iCloud, dzięki której setki gigabajtów moich zdjęć i filmów przechowywane są nie lokalnie, a w chmurze.

REKLAMA

Z doświadczenia wiem, że ci mniej techniczni użytkownicy często zostawiają na swoich telefonach masę śmieci, a do tego nie wykupują dostępu do chmury iCloud, a zdjęcia i filmy trzymają tylko lokalnie. iPhone 16e skusi pewnie też wiele osób, które dopiero zaczną swoją przygodę z ekosystemem Apple’a i nie wiedzą, jak odzyskać przestrzeń na dane.

Z tego powodu iPhone 16e, gdyby był wyposażony w 64 GB pamięci w tej bazowej wersji, zapchałby się im pewnie w trymiga, co obniżyłoby zadowolenie z produktu. Apple możliwość kupna takiego urządzenia zaś zabrał - co poskutkowało oczywiście wyższą ceną tego bazowego modelu, bo nie ma czegoś takiego, jak darmowa pamięć.

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-02-20T17:05:55+01:00
Aktualizacja: 2025-02-20T06:01:00+01:00
Aktualizacja: 2025-02-19T22:02:24+01:00
Aktualizacja: 2025-02-19T20:29:33+01:00
Aktualizacja: 2025-02-19T17:55:30+01:00
Aktualizacja: 2025-02-19T17:40:55+01:00
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA