REKLAMA

Zamiast scrollować Insta, popatrz, jak toczą się kulki. YouTuber stworzył niezwykłe etui

Etui z labiryntem na metalowe kulki wyposażone w mechanizm popychający elementy labiryntu to mój nowy ulubiony gadżet w kategorii "komu to potrzebne".

Zamiast scrollować Insta, popatrz, jak toczą się kulki. YouTuber stworzył niezwykłe etui
REKLAMA

Tyły naszych telefonów obecnie zawierają jedynie wyspę aparatów oraz logo producenta, dając duże pole do popisu wszystkim tym, którzy tworzą etui. Choć zwykle fantazyjność obudów kończy się na fantazyjności obrazka nadrukowanego z tyłu, to jak pokazuje japoński YouTuber, odrobina kreatywności potrafi zamienić plecki smartfona w całkiem ekscytującą zabawkę. Bezużyteczną, ale ekscytującą.

REKLAMA

"Czemu mi nie odpisałeś?" "Patrzyłem się na kulki"

Japoński YouTuber o pseudonimie Karakuri opublikował na swoim kanale filmik, w którym krok po kroku pokazał proces tworzenia etui z mechanizmem automatycznie przesuwającym małe metalowe kulki. Na pierwszy rzut oka etui przypomina mini gry zręcznościowe i kieszonkowe labirynty, które prawdopodobnie większość z nas kojarzy z lat 90. i początku lat dwutysięcznych.

Jednak etui Karakuriego różni się tym, że ruch kulek sterowany jest w większości mechanicznie, a prądu do działania miniaturowego silniczka dostarcza sam telefon - YouTuber dodał mały slot na przechowywanie kabla USB-C - USB-C obok wyspy aparatów.

Karakuri zaczął od samodzielnego zaprojektowania modelu 3D i wydruku podstawowego etui - klasycznych plecków otaczających smartfon. Następnie dostosował je tworząc dziurę na labirynt, by móc swobodnie zdejmować gadżet, gdy chce się skorzystać z np. akcesoriów MagSafe. Następnie zabrał się za mechanizm, którego podstawowy element - silniczek napędzany energią elektryczną z portu ładowania smartfona - wyjął z wiatraczka USB-C.

Profil Karakuriego w serwisie X - jedna z kilku platform, na których można śledzić jego projekty

YouTuber ponownie przysiadł do biura, tym razem część po części projektując pozostałe części mechanizmu oraz labiryntu, po którym podróżować będą kulki. Te również zostały wydrukowane w 3D. Po zakończeniu druku Karakuri złożył swoje etui. Choć filmik ma jedynie 11 minut, YouTuber przekazał w opisie, że całość prac zajęła tydzień - w tym ponad 12 godzin prac nad modelami 3D, które ten transmitował na żywo w serwisie YouTube.

 class="wp-image-5182103"
Choć etui Karakuriego posiada mechanizm popychający metalowe kulki, to człowiek poprzez pokrętło decyduje o wypuszczeniu kulek z punktu początkowego

Projekt ma wymiar jedynie hobbystyczny, tak więc raczej nigdy nie zawita do sklepów. Ponadto cała konstrukcja jest grubsza niż sam smartfon, wobec czego trudno mówić tu o jakiejkolwiek praktyczności tego etui. Niemniej jednak projekt jest imponujący, uroczy i okraszony dużą dawką nostalgii.

REKLAMA

Może zainteresować cię także:

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA