PKP Intercity zamontuje specjalne syreny na pociągach. Alarmu nie usłyszą ludzie
Zwierzęta nie będą ginąć, pociągi nie będą uszkadzane, a pasażerowie dotrą na czas. W tym pomóc mają nowe urządzenia, które PKP Intercity chce kupić.
Jak informuje „Rynek Kolejowy” przewoźnik planuje dokonać zakupu „systemu ostrzegawczego dzikich zwierząt SIREN7”. Jak czytamy na jednej ze stron zajmujących się ich sprzedażą, „syreny” mają gwarantować skuteczne zapobieganie wypadkom z udziałem zwierząt leśnych.
Opis wyjaśnia, że „sygnał ostrzegawczy emitowany jest samoistnie poprzez wlot powietrza do urządzenia”. Dźwięk rozprzestrzenia się w kierunku ruchu pojazdu do 300 m. I odstrasza zwierzęta, ale „nie wprowadza ich w popłoch”. Na dodatek nie jest słyszalny dla innych ludzi, czego już o tradycyjnych sygnałach alarmowych powiedzieć nie można, co potwierdzi każdy, kto mieszka w niedalekiej odległości od linii kolejowej.
Zakup syren akustycznych przeznaczony jest do taboru kolejowego, w celu odstraszania dzikich zwierząt i tym samym ograniczenia ilości uszkodzeń taboru. W niektórych pojazdach korzystamy z tego rozwiązania i bardzo dobrze się sprawdza. Planujemy zakupić 300 sztuk.
- informuje "Rynek Kolejowy" biuro prasowe PKP Intercity.
Przewoźnik nie poinformował, ile takich urządzeń jest już zamontowanych i czy liczba wypadków z udziałem zwierząt leśnych zmalała.
Kolizje pociągów ze zwierzętami to spory problem
Np. we wrześniu 2023 r. w woj. łódzkim pociąg Intercity potrącił łosia. Maszyna nie nadawała się do dalszej jazdy, więc potrzebny był pociąg zastępczy. Zamknięto jeden tor, co spowodowało ok. 20-25 min opóźnienie innych jadących składów.
Wprawdzie w przyczynach opóźnień polskich pociągów UTK nie podaje wypadków z udziałem zwierząt, ale takie sytuacje się zdarzają. W 2020 r. „Rzeczpospolita” donosiła, że jest ich nawet coraz więcej. Najczęściej giną dziki, sarny, jelenie oraz właśnie łosie. Naprawa uszkodzonej maszyny kosztuje zaś "tysiące złotych".
Na Spider's Web piszemy o ostatnich nowościach PKP Intercity:
W 2021 r. pociąg wpadł w stado danieli, które zostało spłoszone przez wilki. Wówczas leśnicy apelowali, aby PKP zamontowało specjalne odstraszacze zwierząt w postaci słupków z głośnikami, bowiem na tym terenie występowało największe skupisko populacji daniela w północnej Polsce. Odstraszacze emitują dźwięki przypominające np. ujadanie psów. Odgłosy puszczane są jeszcze przed nadjechaniem pojazdu.
Wcześniej problematyką kolizji pociągów ze zwierzętami zajęli się polscy naukowcy. Według ich ustaleń w latach 2012-2015 doszło do 3,5 tys. takich wypadków.
Szczególnie istotne są zakręty na torach kolejowych, które ograniczają widoczność maszynisty, ale i zwierzęcia. Z badań wynika, że obecność zakrętów zwiększała ryzyko kolizji pociągów z jeleniem, sarną i dzikiem.
– wyjaśniała PAP dr Karolina Jasińska ze Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego (SGGW) w Warszawie.
Badacze sugerowali, że ryzyko wypadków można ograniczyć poprzez stawianie na określonych odcinkach tras ogrodzenia albo właśnie instalując urządzenia odstraszające.
Być może łatwiejszym w montażu i praktyczniejszym rozwiązaniem będzie syrena, którą PKP Intercity założy na lokomotywach.
zdjęcie główne: Tomasz Warszewski / Shutterstock