REKLAMA

Tak teraz poinformują o odwołanym locie. Nie będziecie zadowoleni

Potencjał sztucznej inteligencji dotarł również do linii lotniczych. Wizz Air zatrudni głosowego bota, który będzie przekazywał niezbyt przyjemne wiadomości.

wizzair sztuczna inteligencja
REKLAMA

Jak informuje portal fly4free.pl od kwietnia dostarczycielem złych informacji będzie głosowy bot. Ma działać na wszystkich rynkach, na których operuje Wizz Air i mówić w ojczystym języku pasażerów. Możemy więc spodziewać się, że również do Polaków zacznie wydzwaniać sztuczna inteligencja. Pamiętajcie, nie strzela się do posłańca!

REKLAMA

Cały system ma bazować na pytaniach, na które udziela się prostych odpowiedzi: tak lub nie. W rozmowie bot poinformuje, dlaczego lot został opóźniony bądź odwołany i co podróżny w danej sytuacji może zrobić. Robot dowie się, czy pasażerowi został zaoferowany nocleg, czy też dalej oczekuje na lotnisku, a jeśli wymagać będzie tego sytuacja przekieruje do centrum obsługi.

Valeria Bragerenco, menadżer ds. komunikacji w Wizz Air zwraca uwagę, że w takich kryzysowych momentach pasażer zwykle nie jest zdenerwowany odwołanym czy opóźnionym lotem, ale tym, jak został potraktowany.

Możemy się domyślać, że w wielu sytuacjach konkretnej informacji po prostu brakuje. Teraz tę niewdzięczną pracę wykona sztuczna inteligencja, na którą zresztą trudniej będzie się wyżyć. To w końcu tylko maszyna.

Zrzucenie odpowiedzialności wydaje się sprytnym zabiegiem, ale niekoniecznie musi okazać się skuteczne

Globalnie zaufanie wobec sztucznej inteligencji spadło. Rozmowa ze sztucznym konsultantem, szczególnie jeśli okaże się niezadowalająca, może sprawić, że na przewoźnika jeszcze bardziej się zdenerwujemy.

Więcej na temat sztucznej inteligencji:

A o nerwy może być łatwo. Portal fly4free.pl przypomina, że przez serwis silników marki Pratt&Whitney trzeba było uziemić 40 samolotów, zawiesić wiele tras, a na innych obniżyć częstotliwość lotów. Niewykluczone, że na tym problemy Wizz Aira się nie skończą, więc boty mogą mieć mnóstwo roboty.

REKLAMA

W razie czego linia będzie też szkolić załogę „z zakresu efektywnej komunikacji z pasażerami”. Kolejny przykład na to, że bez człowieka ani rusz.

zdjęcie główne: A. Aleksandravicius / Shutterstock

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA