Teraz warto będzie mieć taki kubek. Wchodzi nowa opłata
Od nowego roku przybędzie niektórym nowy, finansowy argument, aby rozstać się z jednorazowymi opakowaniami. Dodatkową kaucją objęte będą jednorazowe kubki i pojemniki na żywność.
Przypomina o tym rozporządzenie Ministra Klimatu i Środowiska opublikowane w Dzienniku Ustaw. Od 1 stycznia 2024 r. opłata w przypadku kubków na napoje – w tym także ich pokrywek i wieczek – wynosić będzie 20 groszy od sztuki. Natomiast za jednorazowe opakowanie na żywność (z i bez pokrywki) dodatkowo zapłacić trzeba będzie 25 groszy.
Możemy się spierać o to, czy to dużo, czy jednak za mało, ale pewnie dla regularnie korzystających z takich opakowań będzie to jakaś różnica. Chociaż wiele kawiarni samych z siebie przerzuciło się na bardziej ekologiczne rozwiązania, to pewnie nie brakuje jeszcze miejsc, gdzie gorące czy zimne napoje na wynos serwowane są w jednorazowych kubkach. Teraz będzie to nieco więcej kosztowało.
I dla niektórych może to być wystarczająca motywacja, aby poszukać innych metod na przechowywanie żywności. Najprostszym sposobem na uniknięcie dodatkowej opłaty, a przy tym zredukowanie plastiku w swoim życiu, może być kubek termiczny. Przydaje się on nie tylko zimą, kiedy zachowuje ciepło płynu, bo z powodzeniem można z niego korzystać też w cieplejsze dni. Wtedy taki kubek utrzymuje niską temperaturę.
Na Spider's Web wyjaśniamy, dlaczego plastik nam szkodzi:
Kubek termiczny to jednak nie termos
Można byłoby tak pomyśleć, bo przecież chodzi w nich mniej więcej o to samo: aby ciecz dłużej zachowała swoją temperaturę z momentu, kiedy ją do pojemnika wlaliśmy. Kubki termiczne z oczywistych powodów bywają mniejsze. To właśnie one mają bezpośrednio zastąpić jednorazowe opakowania. Są mniejsze i wygodniejsze w użyciu – żeby szybko można było chwycić je z torby czy plecaka, napić się, a potem schować. Albo od razu wychylić po wyjściu z kawiarni czy sklepu.
Wiele kubków termicznych zostało zaprojektowanych tak, aby picie jak najbardziej przypominało korzystanie z klasycznych kubków. Dlatego też trzeba było pójść na pewne kompromisy. Zamknięcie nie zawsze bywa w stu procentach szczelne – przed zakupem warto sprawdzać, jak do tematu podszedł konkretny producent. Utrzymanie temperatury też różni się w zależności od modelu. Czasami może to być do 3 godzin, czasami do 5, a w innych przypadkach nawet do 12 godzin.
Ale ja lubię pić ze słomki!
Nie ma problemu, bo są takie modele, które ją mają. I nie jest ona jednorazowa:
Idea przyświecająca kubkom termicznym jest prosta: pić w drodze, ewentualnie postawić na biurku. A nie jak w przypadku termosów trzymać przez długi czas w torbie czy na dnie plecaka.
Dodatkowa opłata może być dobrą zachętą, żeby po taki kubek sięgnąć
Wtedy od razu zmienia się całe nastawienie. Zamiast kupować sok gdzieś po drodze, można kupić wcześniej taki w nie plastikowym opakowaniu i przelać go sobie przed wyjściem z domu. Albo samemu przygotować.
Zmiana sposobu myślenia o opakowaniach jest konieczna. W 2025 r. obowiązywać zacznie system kaucyjny i jednorazowe butelki z tworzyw sztucznych na napoje będą objęte kaucją, tak jak dziś niektóre szklane. Działające w Polsce niektóre sklepy już pozwalają oddawać zużyte opakowania w zamian za drobną opłatę w specjalnych automatach. Takich działań w nadchodzących miesiącach będzie pewnie przybywało.