REKLAMA

Disney+ idzie na wojnę. Będzie blokował VPN-y

Nie mam dobrych wieści dla nowych subskrybentów Disney+ w Polsce - platforma właśnie podniosła ceny. Dla obecnych z resztą też nie mam dobrych wieści, bowiem Disney+ w nowych warunkach użytkownika kręci nosem nie tylko na współdzielenie konta, ale i VPN oraz oprogramowanie blokujące reklamy.

Disney+ idzie na wojnę. Będzie blokował VPN-y
REKLAMA

Disney+ już jakiś czas temu poszło w ślady Netflixa, ogłaszając zmiany w warunkach korzystania z serwisu i ukrócenia stratnej dla platformy praktyki współdzielenia konta. Polem do testów nowej polityki była Kanada, w której oprócz zakazu dzielenia się kontem wprowadzono także nowy, tańszy abonament zawierający reklamy (ten z resztą trafił dziś do części krajów europejskich).

Zmiany są częścią większego planu The Walt Disney Company na "zwiększenie poziomu monetyzacji" planowanego na 2024 rok. Co obejmuje owy plan? Tego akurat możemy dowiedzieć się zza zachodniej granicy Polski - z Niemiec.

REKLAMA

Disney+ nie lubi współdzielenia kont, VPNów i adblocków

Niemcy są jednym z krajów europejskich (wraz z m.in. Wielką Brytanią, Danią, Hiszpanią, Francją czy Włochami) gdzie 1 listopada Disney+ podwyższył ceny subskrypcji, jednocześnie wprowadzając nową - standardową z reklamami. Za cenę 5,99 euro (czyli około 27 złotych) subskrybenci będą mogli cieszyć się pełnią biblioteki Disney+ w jakości HD, jednakże bez możliwości oglądania offline i z reklamami.

Jednocześnie wraz z dodaniem nowego planu, Disney+ wprowadza dwie istotne zmiany w warunkach użytkowania, o których - zgodnie z przekazem serwisu digitalferhnsehen.de - subskrybenci dostali poprzez wiadomość email.

Po pierwsze, w krajach, w których dostępny jest plan standardowy z reklamami, zakazane będzie oglądanie Disney+ z włączonym blokerem reklam.

"Jeśli korzystasz z blokady reklam lub podjąłeś kroki w celu uniemożliwienia wyświetlania takich reklam, możemy zawiesić lub anulować twoją subskrypcję za powiadomieniem."

- czytamy w treści zaktualizowanych warunków użytkownika.

Drugą zmianą jest zakazanie korzystania z Disney+ poza terytorium. W domyśle ta zmiana wymierzona jest w użytkowników, którzy za pomocą usług VPN wykupują tańsze abonamenty w cenach oferowanych w m.in. Argentynie czy Turcji - znacznie niższych niż ceny oferowane lokalnie. Wykorzystanie VPN popularne jest również w drugą stronę - do otrzymania dostępu do filmów i seriali, które są ekskluzywne dla danego regionu.

Jednocześnie punkt jest tak sformułowany, iż wydaje się, że warunki użytkownika nie uderzą rykoszetem w subskrybentów korzystających z Disney+ podczas zagranicznych wakacji.

- Potwierdzamy, że Twoja subskrypcja uprawnia Cię do dostępu do Disney+ na Terytorium, ale możemy, według naszego uznania, zezwolić Ci na strumieniowe przesyłanie treści Disney+ poza Terytorium. Należy pamiętać, że strumieniowanie treści poza Terytorium może nie być możliwe, nawet jeśli Disney+ jest tam dostępny.

Czy zmiany dotrą do Polski?

Prawdopodobnie tak, jednakże Disney+ oficjalnie nie udostępnił jeszcze żadnych informacji. Póki co pewniakami są dwie podwyżki. Pierwsza dotyczy nowych subskrybentów, których od dzisiaj (1 listopada) kosztuje 37,99 złotych miesięcznie (dotychczas 28,99 złotych). Dla obecnych abonentów ceny wzrosną 6 grudnia.

REKLAMA

Może zainteresować cię również:

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA