Mapy Google zagranicą od dawna oferowały tę funkcję, a w Polsce nie. Teraz wreszcie się to zmienia
Wyjeżdżasz z kraju i działa, wracasz – znowu nie ma. Dość powiedzieć, że Mapy Google były praktycznie jedyną popularną nawigacją, która nie pokazywała ograniczeń prędkości. Jak donoszą użytkownicy powoli się to zmienia.
Nawet znacznie mniej popularne w naszym kraju Mapy Apple od kwietnia pokazują ograniczenia prędkości na polskich drogach. Ciekawych nowości pojawiło się wtedy zresztą więcej, przez co Mateusz Nowak zdecydował się porzucić Mapy Google’a na rzecz Map Apple’a.
Google naprawdę ociągał się z wprowadzeniem tej opcji w Polsce
Zagraniczni użytkownicy informację o panującym ograniczeniu prędkości w Mapach Google’a widzieli już w 2019 roku. Kiedy wówczas pisaliśmy o tej nowości mieliśmy nadzieję, że lada moment gigant wdroży ją również w Polsce. Jak widać musieliśmy uzbroić się w cierpliwość. A jak ktoś chciał mieć pewność, że nie przekracza prędkości na konkretnym odcinku to musiał mieć zainstalowaną inną aplikację z nawigacją.
Z informacji, które pojawiają się na Twitterze wynika, że polscy kierowcy już widzą znak informujący o obowiązującym ograniczeniu. Zapewne nie wszyscy i nie od razu zobaczą ikonkę, ale ta zaczyna być wyświetlana w końcu w Polsce.
Na Spider’s Web piszemy o innych zmianach w Mapach Google:
Ciesząc się z długo wyczekiwanej funkcji możemy zacząć od razu zastanawiać się, kiedy zobaczymy nowości, które Google zapowiedział w tym tygodniu. Jest ich sporo, a najciekawszą wydaje się być możliwość zobaczenia ulicy w trójwymiarze.