Przenośna konsola Sony będzie tabletem na Androidzie. I bardzo dobrze
Nadchodzący handheld PlayStation, Project Q, wyciekł na pierwszych filmach. Co te przedstawiają? Jedną zaletę. Lub wadę, w zależności jak na to spojrzycie.
Nowa konsola Sony, Project Q, została zapowiedziana w maju 2023 roku. Ma być to nic innego, jak tablet z padem do grania w gry z PS5.
O tajemniczym projekcie od Sony było cicho od głośnego ujawnienia. Do teraz, bo właśnie wyciekło całe urządzenie, łącznie z jednym ważnym szczegółem!
Project Q wyciekł. Działa na… Androidzie?
Twitterowicz Zuby_Tech na Twitterze pokazał działającą wersję handheldu Sony. Urządzenie w, najpewniej, wersji beta działa na systemie Android. Wideo przedstawia wręcz czystą jego wersję na urządzeniu oblepionym folią. Widać też kod QR (który nie prowadzi do niczego).
Film nie jest najlepszej jakości, ale można dostrzec cztery przyciski za tabletem, otwory zlokalizowane na krawędziach oraz głośniki na górnej krawędzi.
A jak wygląda urządzenie od środka? Czy raczej, nie tyle od środka, ale z wybebeszonym ekranem i płytą główną? O tak:
Project Q będzie najpewniej działał w oparciu o system Android, najpewniej mocno zmodyfikowany. To dobra informacja. Dlaczego?
Project Q będzie jak Vita?
Zapomnieliście o najbardziej niedocenionym handheldzie, który został pogrzebany żywcem przez Sony bardziej, niż Nintendo chciało zapomnieć o Wii U? PS Vita była świetną, ale niedcenioną konsolą przenośną, która miała pod górkę przez całe życie.
Przeszkodą był nie tyle brak gier, co drogie karty pamięci czy walka z rozwijającym się prężnie rynkiem gier mobilnych na smartfony. Vita nie była takim sukcesem, jak jej poprzednik, PSP (nawet PSP go).
Ale za to Vita zyskała drugie życie dzięki modderom. Głównie pozwolili oni konsoli na uruchomienie emulatorów, jak i oprogramowania homebrew. Dzięki temu sprzęt nadal - zaznaczam, minęło już 11 lat od jego premiery - kosztuje na rynku wtórnym 500-700 złotych.
Powracając do głównego tematu: tak, jeżeli Project Q naprawdę będzie działał na Androidzie, to wtedy otworzy się spore pole do popisu dla modderów. A że wychodzi na to, że nowy handheld Sony będzie tabletem ze świetnym kontrolerem, to i potencjał wydaje się przeogromny.
Tylko co z ceną Project Q?
Problem w tym, że Project Q, według Microsoftu, ma kosztować mniej niż 300 dolarów. To może oznaczać, że konsolka Sony mogłaby w Polsce wynieść nawet 1200-1400 zł (w zależności od polityki cenowej, kursu euro itd.). A pamiętajcie, Steam Deck kosztował przed chwilą odrobinę ponad 1700 zł.