REKLAMA

Jak smakują punkty doświadczenia? Według Coca-Coli, jak Coca-Cola Zero

Według jednych doświadczenie smakuje jak łzy pokonanego przeciwnika, według innych jak Monster Energy czy Mountain Dew. Według twórców League of Legends i jednego z koncernów produkujących napoje, punkty doświadczenia, które zdobywasz w grze smakują jak... Coca-Cola.

League of Legends - Coca-Cola Ultimate
REKLAMA

W wielu grach mamy przynajmniej jeden przedmiot do konsumpcji, który odnawia punkty życia. Przy dobrych wiatrach są to dwa, z których ten drugi odnawia jakiś inny zasób - manę lub energię. W jeszcze innych tych przedmiotów jest więcej, włącznie z przedmiotami dodającymi punkty doświadczenia.

Choć w League of Legends - w obecnym sezonie - mamy tylko dwa przedmioty konsumpcyjne odnawiające życie, a smak doświadczenia w grze kojarzy się bardziej z Moutain Dew i Doritos, nie przeszkodziło to The Coca-Cola Company w wypuszczeniu na rynek nowego produktu: Coca-Coli o smaku punktów doświadczenia (lub experience points, jeżeli nie lubisz polskiej nazwy).

REKLAMA

Jak osiągnąć maksymalny poziom minimalnym wysiłkiem? Wypij Coca-Colę

W ramach partnerstwa z Riot Games, The Coca-Cola Company wypuściło na rynek limitowaną edycję popularnego napoju sygnowaną logiem League of Legends - Coca-Colę Ultimate. Jak informuje Forbes, choć marketingowy przekaz mówi, że jest ona "o smaku punktów doświadczenia", w rzeczywistości jest to dobrze nam znana Coca-Cola Zero w nowym opakowaniu.

Wraz z nową Coca-Colą do gry dodane zostały nowe, limitowane czasowo misje powiązane z partnerstwem obu marek, za wykonanie których gracze dostaną emotki:

  • Zdobądź siedem asyst w jednej grze, aby otrzymać emotkę Ultimate Teamplay.
  • Zdobądź 12 000 złota w jednej grze, aby otrzymać emotkę Ultimate Gains.
  • Wygraj mecz w mniej niż 20 minut, aby zdobyć emotkę Ultimate Tempo.

Na nieszczęście wszystkich polaków, którzy chcieliby spróbować, jak smakuje doświadczenie (czy osiągnęliśmy już maksymalny poziom?), napój dostępny jest jedynie w sklepach w Afryce, krajach Ameryki Łacińskiej, Chinach, Kanadzie, Korei Południowej i Stanach Zjednoczonych - podobnie z misjami, które dostępne będą jedynie w wybranych regionach w grze.

REKLAMA

Jednocześnie na pocieszenie powiem, że Coca-Cola Ultimate to część "wieloletniego partnerstwa", jakie The Coca-Cola Company nawiązało z Riot Games w marcu zeszłego roku. Dlatego spragnieni doświadczeń gracze z Europy mogą mieć cichą nadzieję, że ten lub inny napój sygnowany logiem League of Legends trafi do lokalnych sklepów.

W ramach ciekawostki przypomnę, że nie jest to pierwszy raz, kiedy obie firmy chcą sprzedać Coca-Colę, jako sztandarowy napój League of Legends (oraz mobilnej wersji gry, Wild Rift). W 2014 roku w Korei Południowej do sprzedaży trafiła pierwsza oficjalna partia Coca-Coli z postaciami z gry, z kolei w 2019 roku League of Legends do napojów w Turcji dorzucało skrzynie i klucze Hextech. Pół roku temu - w ramach wcześniej wspomnianego partnerstwa - w sklepach w Stanach Zjednoczonych można było znaleźć Coca-Colę sygnowaną logiem Wild Rift.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA