Rolls-Royce właśnie przetestował największy silnik lotniczy na świecie. "Zmienia zasady gry"
Rolls-Royce to marka znana przeciętnemu człowiekowi głównie z produkcji luksusowych samochodów. Oprócz tego brytyjska firma jest światowym potentatem w produkcji silników lotniczych. Jej badacze pracują obecnie nad technologią o nazwie UltraFan, która weszła w fazę testów. Kilka dni temu odbył się pierwszy, pomyślny sprawdzian maszyny.
Rolls-Royce twierdzi, że silnik będzie oferował 25-procentową poprawę wydajności paliwowej w porównaniu z pierwszą generacją silników Trent, która po raz pierwszy weszła do użytku pod koniec lat osiemdziesiątych.
Celem są zerowe emisje w 2050
Wstępne testy demonstracyjne zostały zakończone na największym na świecie stanowisku testowym silników odrzutowych, które zostało zainstalowane kilka lat temu w Derby w Wielkiej Brytanii. Testy przeprowadzono przy użyciu całkowicie zrównoważonego paliwa lotniczego. To wyraz ambicji firmy, by do 2050 roku osiągnąć zerową emisję dwutlenku węgla netto. Obecne silniki odrzutowe są jednym z największych źródeł emisji dwutlenku węgla na świecie.
Dyrektor generalny Rolls-Royce Plc, Tufan Erginbilgic, powiedział:
Demonstrator UltraFan zmienia zasady gry - technologie, które testujemy w ramach tego programu, mają zdolność do ulepszania dzisiejszych silników, a także silników jutra. W połączeniu ze zrównoważonymi paliwami lotniczymi bardziej wydajne silniki turbin gazowych będą kluczem do osiągnięcia celu branży, jakim jest zerowa emisja netto do 2050 roku. Dziś jesteśmy bliżej osiągnięcia tego celu. Współpraca jest kluczem do dekarbonizacji podróży lotniczych, a program UltraFan jest doskonałym przykładem tego, co można osiągnąć, gdy rząd i przemysł łączą się we wspólnym celu.
Trzeba przyznać, że współpraca przy tym projekcie pomiędzy wieloma instytucjami jest tutaj faktycznie istotnym czynnikiem, bowiem w pracach biorą udział takie podmioty jak Brytyjski Instytut Technologii Lotniczych i Kosmicznych, unijne programy Clean Sky, LuFo oraz niemiecki kraj związkowy Brandenburgia.
UltraFan pozwala ograniczenie zużycia paliwa o 25 proc.
Wirnik silnika UltraFan ma średnicę 3,56 metra i zużywa o 25 proc. mniej paliwa niż pierwsza generacja wspomnianych silników Trent, które są legendarnym dziś osiągnięciem lotniczym firmy Rolls-Royce. UltraFan posiada całkowicie nową konstrukcję silnika, która według firmy ma sprawić, że podróże lotnicze będą bardziej zrównoważone pod względem emisji przez następne dziesięciolecia.
Rolls Royce eksperymentuje również z silnikami lotniczymi w wariantach hybrydowym także o napędzie wodorowym. Firma prowadzi obecnie analizy pod kątem nowych zastosowań swoich silników i przyszłych wymogów, jakie mogą zostać przed nią postawione przez konstruktorów samolotów przyszłości. Jednym z przykładów jest program badawczy obejmujący testy silnika na paliwo wodorowe, które mają rozstrzygnąć, czy jest ono wystarczająco niezawodnie i zdolne do tego, by wydajnie zasilać małe i średnie samoloty. Jeśli testy przebiegną pomyślnie, począwszy od połowy następnej dekady, takie silniki będą mogły być produkowane masowo.