REKLAMA

IFO - nowy polski dron wygląda jak UFO. Żaden inny tak nie lata

Jeden z polskich producentów dronów, firma Letus Capital, zaprezentował swoje najnowsze dzieło - projekt drona o nazwie IFO. To urządzenie, które ma zrewolucjonizować pracę w wielu dziedzinach od rolnictwa po przemysł filmowy. To nie wszystko. W planach jest zbudowanie powietrznej taksówki.

IFO
REKLAMA

Firma Letus Capital, której nietypowy projekt o nazwie IFO wzbudza coraz większe zainteresowanie, ma ogromne ambicje. Ten dron, który przypomina raczej latający spodek, w trzecim kwartale 2024 r. ma rozpocząć testy transportu paczek. IFO to skrót od Identified Flying Object czyli zidentyfikowany obiekt latający.

REKLAMA

Jeśli prototyp IFO w wersji produkcyjnej zda egzamin, to firma zamierza ruszyć na podbój światowych rynków. Kolejnym krokiem dla projektu IFO będzie transport pasażerów. Bez wątpienia będzie to nie lada wyzwanie, ponieważ wymaga to nie tylko innowacyjnych rozwiązań technologicznych, ale także uzyskania odpowiednich zezwoleń od władz lotniczych.

Stabilny jak IFO

IFO to futurystyczna maszyna latająca, której technologia zmienić ma rynek dronów w Polsce i na świecie. Będzie to jednostka pionowego startu i lądowania, zachowująca całkowitą stabilność poziomą podczas wszystkich faz lotu. Nie ma tu miejsca na żadne przechylanie się tak jak w przypadku bezzałogowców ze śmigłami i wszystkich innych maszyn latających. IFO ma być stabilny, bezpieczny i bardzo wytrzymały dron o dużej sile udźwigu przy niskim zużyciu energii. IFO został zaprojektowany z myślą o zastosowaniach komercyjnych.

Załogowy prototyp IFO na wizualizacji

Dron IFO ma mieć solidną konstrukcję, która pozwala na bezpieczne i stabilne loty nawet w trudnych warunkach atmosferycznych. Będzie w stanie unieść znaczne obciążenia.

Główną zaletą nowego drona będzie jednak wspomniany wcześniej unikatowy system zapewniający mu lot bez wstrząsów. IFO zostanie wyposażony w zaawansowany system stabilizacji, który pozwoli na utrzymanie drona w stałej pozycji, nawet w przypadku silnych podmuchów wiatru. Dzięki temu można między innymi uzyskać bardzo płynne i stabilne nagrania wideo.

Bardzo ambitny projekt.

Twórcy projektu IFO, czyli drona przypominającego latający spodek, to dwaj Polacy - Tymoteusz Olszewski i Tomasz Zakrzewski. Przedsiębiorca i miłośnik nowych technologii oraz konstruktor, którzy z pasją i zapałem zajęli się realizacją swojego pomysłu na rewolucyjny statek powietrzny. Zespół odpowiedzialny za przygotowanie IFO składa się z konstruktorów i naukowców, którzy starają się dopracować każdy detal projektu.

REKLAMA

Projekt IFO jest niezwykle ambitny i wymaga ogromnych nakładów finansowych, a jego twórcy chcą go sfinansować na platformie mosaica.

Bezzałogowy statek powietrzny mógłby zrewolucjonizować transport w przestrzeni powietrznej i zaoferować pasażerom nowe możliwości. Czas pokaże, czy Polacy odniosą sukces w tej dziedzinie, ale na pewno warto trzymać kciuki za ich projekt i rozwój innowacyjnych technologii.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA