REKLAMA

Thermomix vs Lidlomix w walce na promocje. Polacy ruszą do boju

Wybór pomiędzy urządzeniem Thermomix a popularnym Monsieur Cuisine, zwanym Lidlomixem nie sprowadza się do kwestii urządzenia. To wojna, na której jedynymi wygranymi są producenci. Właśnie pojawiła się doskonała okazja, żeby opowiedzieć się po jednej lub drugiej stronie.

07.03.2023 05.22
Thermomix vs Lidlomix w walce na promocje. Polacy ruszą do boju
REKLAMA

W polskim internecie bez zmian. W okopach, pomiędzy którymi leży ziemia niczyja znajdują się sprzymierzeńcy dwóch urządzeń, których rola już dawno przestała się ograniczać do gotowania. Tutaj nie ma miejsca na ustępstwa, odpuszczenie użytkownikowi drugiego mądrego naczynia. Wybór to nie tylko kwestia portfela, chociaż głównie, ale również przynależności.

REKLAMA

Użytkownicy deklarują się czy chcą trwać przy drogim urządzeniu, które lata temu wyznaczyło standardy i do dzisiaj stanowi obiekt pragnień, czy wolą tańszą alternatywę, która przez niektórych posiadaczy Thermomiksa jest pogardzana. Jeżeli chcecie zobaczyć jak płonie świat, to wystarczy wejść na jedną z grup poświęconych tym urządzeniom i napisać coś w stylu "Thermomix to przepłacony garnek" lub "Lidlomix to tani złom" i już możecie z popcornem w ręku patrzeć jak obcy ludzie skaczą sobie do gardeł. Ale dość o tym, przyjrzyjmy się promocjom.

Lidlomix tańszy o 300 zł, ale trzeba się spieszyć.

Najnowsza wersja urządzenia Silvercrest Monsieur Cuisine z 8-calowym wyświetlaczem kosztuje 2499 zł, ale od czwartku 16 marca do soboty 18 marca będzie można je kupić ze znaczną zniżką wynoszącą 300 zł. Tym samym urządzenie będzie kosztować 2199 zł. To najniższa cena z ostatnich 30 dni. Taka obniżka to dobra okazja na kupno urządzenia przed nadchodzącą Wielkanocą, akurat na okres zwiększonego użytkowania kuchni. To najmocniejszy Lidlomix do tej pory - ma 1200 W, obsługuje asystenta Google i ma 15 różnych programów.

 class="wp-image-3482816"

Thermomix może podrożał o 250 zł, ale teraz można go wziąć na raty 0 proc.

To wcale nie jest takie oczywiste, bo z racji renomy oraz specyficznego modelu sprzedaży bezpośrednio od przedstawicieli handlowych to Vorwerk dyktował warunki rat. Ostatnio Thermomix zdrożał do kwoty 5995 zł, ale od 10 do 26 marca można go kupić rozkładając tę kwotę na 10 lub 20 rat. Jeżeli ktoś myśli, że to chore płacić tyle za robota kuchennego, to spieszę z informacją, że w zeszłym roku w Polsce sprzedano prawie ćwierć miliona urządzeń. My po prostu chcemy mieć w domu ten przedmiot pożądania i zazdrości sąsiadów. Z drugiej strony nie znam żadnej osoby, która byłaby niezadowolona z Thermomixa.

 class="wp-image-3482819"

Wiem jedno - promocja to słowo, które rozpala zmysły rodaków równie mocno, co te dwa urządzenia

REKLAMA

Niezależnie co wybierzecie, prawdopodobnie wasze przyzwyczajenia kulinarne ulegną gruntownej rewolucji. Po kilku miesiącach dołączycie do jednej z grup i będziecie gotowi na długie kłótnie o wyższości jednych świąt nad drugimi.

Czekam na Xiaomi, które swoim robotem Mijia Cooking Robot rozgoni jednych i drugich fanów z powrotem do swoich okopów.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA