REKLAMA

Pionowe wideo nie wystarcza TikTokowi. Oto co wymyślili

TikTok coraz mniej się kryje ze swoimi rosnącymi ambicjami. Jest już na topie mediów społecznościowych, a teraz idzie po widzów i twórców YouTube’a.

14.12.2022 18.29
tiktok social media
REKLAMA

Przed wieloma laty wielu internautów narzekało na rosnącą popularność nakręconych filmów w pionowych proporcjach. Mowa o filmach nakręconych telefonem komórkowym, który najwygodniej trzymać w pionie - zarówno podczas filmowania, jak i przeglądania treści. A że w tamtych czasach znaczna część osób przeglądała Internet za pomocą komputerów osobistych (z panoramicznymi monitorami), pionowe filmiki były dla tych osób dość irytujące.

REKLAMA

Dziś już mało kto surfuje po social mediach z poziomu biurkowego komputera. Większość internetowego ruchu pochodzi z urządzeń mobilnych. Na pionowe wideo nikt już nie narzeka, wręcz taka forma jest preferowana. Nikt przecież nie będzie specjalnie obracał telefonu na bok, by lepiej widzieć prowadzącego jakiś monolog influencera. A... może będzie?

TikTok znacząco wpłynął na popularność wideo w pionie. Ale teraz chce się rozwijać.

Jest jeden gigant, którego można zarówno traktować jak usługę VOD, jak i jako medium społecznościowe. Mowa o YouTube, który choć od pewnego czasu intensywnie promuje głównie pionowe YouTube Shorts, tak jednak przede wszystkim hostuje klipy w panoramicznym formacie. YouTube, w przeciwieństwie do Instagrama czy TikToka, jest całkiem popularny również poza urządzeniami mobilnymi, w tym na telewizorach. Do tego grona chce dołączyć TikTok.

Jak informuje Techcrunch, wybrana losowo niewielka grupa użytkowników TikToka może już testować przycisk, który obraca odtwarzany klip w poziom. To oczywiście nie sprawia, że zarejestrowane pionowo wideo nagle magicznie równie sprawnie wypełnią przestrzeń w poziomie. Wielu twórców prosi jednak swoich widzów, by obracali swoje telefony, bo nagrali swój film panoramicznie z jakiegoś konkretnego powodu. Dzięki nowej funkcji interfejs aplikacji dostosuje się do takiego filmu.

Warto przypomnieć, że niedawno TikTok znacząco zwiększył limit długości pojedynczego filmu: aż do dziesięciu minut. Jak ktoś ma wątpliwości, że chiński TikTok idzie po amerykańskiego YouTube’a, to czas się ich pozbyć. Co więcej, ma całą rzeszę wiernych fanów i niezwykle skuteczny algorytm rekomendacji treści, pozwalający mu cały czas zdobywać zainteresowanie nowych osób. W bieżącym roku TikTok wydał też swoje aplikacje na najpopularniejsze platformy smart TV. Bezpośrednie starcie z platformą Google’a to już tylko kwestia czasu.

REKLAMA

Czytaj też:

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA