REKLAMA

Motorola znów będzie fajna. Nowy Razr i telefon z aparatem 200 Mpix mają datę premiery

To będą najciekawsze smartfony, jakie wyszły z warsztatu Motoroli od bardzo, bardzo dawna. Nowa, składana Motorola Razr i pierwszy smartfon z aparatem 200 Mpix zadebiutują za niespełna dwa tygodnie, i mam nadzieję, że jest to znak, iż Motorola wraca do korzeni.

Motorola Razr 5G
REKLAMA

Przez wiele lat byłem wielkim fanem Motoroli, w zasadzie od czasów oryginalnych Razrów z klapką. A później, nawet jeśli obiektywnie Motorole nie były najlepszymi smartfonami na rynku, to zawsze miały w sobie to coś, co wyróżniało je na tle konkurencji i sprawiało, że można było przymknąć oko na pewne niedoskonałości.

REKLAMA

A potem coś się zepsuło i Motorola zaczęła robić telefony coraz lepsze, ale… takie same, jak każde inne. Dziś nawet branżowi eksperci nie są w stanie spamiętać wszystkich modeli producenta, bo Motorola obrała strategię zmasowanego ataku na każdą możliwą półkę cenową, bombardując rynek nowościami w zawrotnym tempie. To wszystko dobre smartfony. Tyle że w pogoni za sprzedażą firmie umknęła gdzieś ta wyjątkowość, która odróżniała telefony z „M” na obudowie od wszystkich innych.

Ostatnim takim urządzeniem była składana Motorola Razr 5G, która miała swoją premierę blisko dwa lata temu i która w zasadzie nie była nawet pełnoprawnym rozwinięciem poprzedzającego modelu, a co najwyżej delikatnym liftingiem. Z tego względu od jej premiery fani składanych smartfonów z utęsknieniem wypatrywali prawdziwej nowej generacji, lecz ta nie chciała nadejść. Niedawno pisaliśmy zresztą, że premiera Razr-a miała nastąpić już kilka tygodni temu, lecz Motorola złapała bliżej nieokreślone opóźnienie. Teraz jednak wiemy, że opóźnienie nie będzie tak duże, jak można było się spodziewać.

Nowa Motorola Razr zadebiutuje 2 sierpnia.

Składany Razr oraz Motorola X30 Pro (która dla reszty świata prawdopodobnie będzie modelem Edge 30 Ultra), czyli pierwszy smartfon na świecie wyposażony w matrycę 200 Mpix, zadebiutują w Chinach 2 sierpnia. To niestety oznacza, że na globalną premierę przyjdzie nam poczekać, pewnie nie krócej niż do września i targów IFA, lub w ogóle do późnej jesieni.

 class="wp-image-2191407"

Istotne jest jednak to, że te smartfony w ogóle powstały, zwłaszcza jeśli mowa o Razrze, gdyż rynek chce składanych smartfonów – tylko że poza Samsungami nie ma wielkiego wyboru.

Co się zaś tyczy modelu X30 Pro, to… może i pierwsze zdjęcie z aparatu 200 Mpix okazało się nieprzesadnie dobre, ale przynajmniej widać, że Motorola po wypuszczeniu 1-2 modeli nie odpuszcza segmentu smartfonów z najwyższej półki. A był moment, w którym można było odnieść wrażenie, że dla firmy liczy się już tylko półka średnia i zasypywanie rynku kolejnymi odmianami tych samych urządzeń.

Jakie będą nowe Motorole?

Motorola Edge 30 Ultra będzie naprawdę ultra. Możemy spodziewać się sprzętu rywalizującego z Galaxy S22 Ultra czy iPhone’em 13 Pro Max, napędzanego najnowszym Snapdragonem 8+ gen 1. Po raz pierwszy topowa Motorola ma też zaoferować naprawdę szybkie ładowanie: w tym przypadku o mocy 125W.

Co się zaś tyczy nadchodzącego składaka, to wiemy o nim już bardzo wiele, włącznie z tym, że od strony wyglądu prezentuje się on tak, jakby projekt przeleżał ostatnie dwa lata w szufladzie. Bliżej mu do składanej Moto G niż retro-futurystycznej Razr 5G. Nowy design być może będzie bardziej użyteczny, ale na pewno nie bardziej charakterystyczny, a przecież to właśnie wygląd jest głównym powodem, dla którego ludzie w ogóle sięgali po poprzednie składane Motorole. Cieszy za to fakt, że najprawdopodobniej urośnie zewnętrzny ekran, co uczyni nową Motorolę jeszcze bardziej użyteczną.

 class="wp-image-2169972"
Motorola Razr 3. Źródło: 91mobiles
REKLAMA

Na szczęście wygląda na to, że Motorola Razr 2022 będzie urządzeniem z najwyższej półki, ze Snapdragonem 8 gen 1, 12 GB RAM-u, 512 GB miejsca na dane i aparatem 50 Mpix.

O ile możemy być niemal pewni, że Motorola X30 Pro trafi na globalne rynki jako Motorola Edge 30 Ultra, tak dostępność składanej Motoroli poza Chinami pozostaje wielką niewiadomą. Póki co nic nie wskazuje na to, by nowy Razr miał prędko wypłynąć na szerokie wody; po raz kolejny więc Chińczycy otrzymają najbogatszy wybór składanych smartfonów, a nam pozostanie tylko czekać lub… zadowolić się nową generacją Samsungów.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA