Google ostrzega przed nowym malwarem. Alien i Predator szpiegują użytkowników urządzeń z Androidem
Niektóre rządy pewnie zacierają ręce. Google właśnie poinformował, że w sieci gtrasuje nowy niebezpieczny szkodnik, który hakuje urządzenia z Androidem i wyciąga z nich cenne dane. Co gorsza, według ekspertów z narzędzi tych - a nazywają się one Alien i Predator - zaczynają korzystać także rządy państw.
Jak informuje Google, w cyberprzestrzeni grasuje nowy, niebezpieczny spyware o nazwie Alien, który infekuje urządzenia z Androidem wirusem Predator. Ze śledztwa firmy wynika, za epidemię odpowiedzialna grupa hackerska Cytrox z Macedonii Północnej. Ta zaczęła robić biznes na swoim złośliwym oprogramowaniu i, według Google'a, sprzedaje go między innymi służbom działającym na zlecenie rządów.
Czytaj też:
Alien rozprzestrzenia się głównie przez pocztę internetową. Ofiary otrzymują maile z linkami i różnymi zachętami do ich kliknięcia. Ich otwarcie powoduje instalację Aliena, a ten następnie instaluje Predatora. W tle, by użytkownik nie nabrał podejrzeń, ładuje się strona internetowa.
Alien i Predator. Malware na Androida, który kradnie dane i podsłuchuje użytkownika.
Google ostrzega przed bardzo dużym zagrożeniem, ale też zarazem twierdzi, że przeprowadzono trzy kampanie hackerskie, w ramach każdej ofiarą padły dziesiątki użytkowników. To by sugerowało, że określany jako groźny Alien był problemem dla promila z setek milionów posiadaczy urządzeń z Androidem. Dziwne, biorąc pod uwagę powagę ostrzeżeń, ale jedynym na dziś źródłem informacji z pierwszej ręki jest Google.
Nawet czytając powyższe informacje dosłownie, a więc że Alien i Predator to zagrożenia występujące na dziś bardzo rzadko - to i tak Google przyznaje coś ważniejszego. Owo złośliwe oprogramowanie wykorzystuje usterki 0-day, a więc obecne nawet w załatanych wersjach systemu Android. Google niezwłocznie zapewnił nowy, pozbawiony tych wad kod systemu. Niestety nie jest jasne, jak szybko producenci urządzeń z Androidem wdrożą do nich poprawki od Google’a.