Jest gargantuiczny i bije rekordy. Wielki Zderzacz Hadronów wrócił do pracy i od razu pozamiatał
W piątek, 22 kwietnia 2022 r. po blisko trzech latach przerwy, w czasie której modernizowano największy akcelerator cząstek na świecie, Wielki Zderzacz Hadronów pod Genewą ponownie został uruchomiony. Jeszcze tego samego dnia naukowcy mieli okazję wykonać swoistą jazdę próbną tego urządzenia.
Jak się okazało, prace modernizacyjne nie poszły na marne. Niemal natychmiast po uruchomieniu akceleratora, podczas testowego rozruchu, zderzacz cząstek przyspieszył strumień protonów do wyższej prędkości niż kiedykolwiek wcześniej automatycznie bijąc ustanowiony przez siebie samego rekord.
Wielki Zderzacz Hadronów znów w akcji
Co do zasady, Wielki Zderzacz Hadronów w trakcie badań przyspiesza dwa strumienie protonów do ogromnych energii, po czym doprowadza do ich zderzenia. Obserwacje samego zderzenia i powstających w nim niezwykle ulotnych i krótkotrwałych cząstek pozwala fizykom testować prawdziwe granice naszej wiedzy o wszechświecie i odkrywać coraz więcej ulotnych szczegółów naszej rzeczywistości, takich jak chociażby ciemna materia.
Celem realizowanych od 2019 roku prac modernizacyjnych Wielkiego Zderzacza Hadronów było właśnie podniesienie maksymalnej energii cząstek z 6,5 do 6,8 TeV. Ta pozornie niewielka różnica może sprawić, że w najbliższych latach możemy spodziewać się kolejnych przełomowych odkryć w fizyce cząstek. Pierwsze zderzenia cząstek z maksymalną dostępną obecnie energią 6,8 TeV będą realizowane już za 6-8 tygodni.