Co siedem lat z wnętrza Ziemi dobiega dziwny sygnał. Nikt nie wie, kto tam nadaje
Cudze chwalicie, swego nie znacie. To powiedzenie zawsze przychodzi mi do głowy, gdy słyszę o nowych odkryciach dotyczących budowy naszej planety. Badamy za pomocą sond kosmicznych wnętrza Marsa czy księżyców Jowisza i Saturna, a wciąż nie do końca wiemy jak działa to, co mamy pod własnymi nogami.
Powszechnie wiadomo, że życie na Ziemi istnieje między innymi dlatego, że we wnętrzu naszej planety znajduje się stałe żelazne jądro otoczone warstwą ciekłego metalu. Różnica temperatur między gorącym wnętrzem a chłodniejszym płaszczem odpowiada za pływy w warstwie ciekłego metalu, które z kolei generują pole magnetyczne. Ono z kolei skutecznie chroni nas przed stałym strumieniem wiatru słonecznego i promieniowania kosmicznego. Nic zatem dziwnego, że wciąż wielu naukowców niezwykle żywo zajmuje się badaniem szczegółów dotyczących tego pola magnetycznego.
Tajemniczy sygnał z wnętrza Ziemi pojawia się co siedem lat
W najnowszym artykule naukowym opublikowanym w periodyku PNAS naukowcy opisują odkrycie drobnych fal magnetycznych w jądrze Ziemi, które co zaskakujące, pojawiają się regularnie co siedem lat. Zrozumienie mechanizmu odpowiadającego za ich powstanie może dostarczyć nam nowych informacji nie tylko o budowie Ziemi, ale także o procesie powstawania planet takich jak Ziemia.
Ruch ciekłej warstwy jądra nie jest jednak jednorodny, przez co i pole magnetyczne ulega pewnym zmianom na skutek turbulencji. Badaniem tych niejednorodności zajął się ostatnio zespół naukowców z Uniwersytetu w Grenoble. Dane zbierane w latach 1999-2021 przez satelity i instrumenty naziemne wykazały, że w rejonie równika jądra pole magnetyczne ulega regularnym fluktuacjom, które pojawiają się co siedem lat i przesuwają się w kierunku zachodnim wzdłuż równika z prędkością 1500 km/h.
Jak na razie nie wiadomo co odpowiada za powstawanie tych sygnałów. Nie zmienia to jednak faktu, że owe fale mogą pozwolić naukowcom zajrzeć głębiej do wnętrza jądra Ziemi, a tym samym lepiej przewidzieć jego przyszłą ewolucję.
Trzeba przyznać, że powyższe badania są naprawdę fascynujące. Jakby nie patrzeć pomiary zmian pola magnetycznego Ziemi wykonywane wysoko na orbicie okołoziemskiej są w stanie powiedzieć nam co się dzieje 3000 km pod powierzchnią Ziemi. Być może zatem z daleka lepiej się bada planety niż z ich powierzchni?